Młodzi absolwenci w dobie kryzysu nie rezygnują z zakładania firm. Sytuacja panująca na rynku pracy często jeszcze bardziej mobilizuje ich do podejmowania odważnych decyzji. Własna działalność gospodarcza jest obecnie jedną z najpopularniejszych form zatrudnienia. Szanse na etat w instytucji państwowej są mizerne, bo pracodawcy szukają przede wszystkim osób z dużym doświadczeniem.
 
Powiatowy Urząd Pracy w Bielsku-Białej od 1 maja ub.r. rozpoczął realizację projektu systemowego – „Startuj pracuj” współfinansowanego z Europejskiego Funduszu Społecznego w ramach poddziałania Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki. Głównym jego celem jest aktywizacja zawodowa. Dzięki licznym szkoleniom uczestnicy tego programu są w stanie wejść na rynek pracy. Pomoc w formie dofinansowania ze strony Unii Europejskiej pomaga im rozwinąć skrzydła i ułatwia rozpoczęcie własnej działalności gospodarczej.
 
 - W tym roku podpisano 374 umowy o dofinansowanie osób prywatnych – poinformowała nas kierownik instrumentów rynku pracy Powiatowego Urzędu Pracy w Bielsku-Białej Sylwia Wyroba. - Do tego należy dodać wnioski, które zostały zakwalifikowane do pozytywnego rozpatrzenia.
 
W br. pomoc finansową z tego programu otrzymało lub otrzyma łącznie ponad 400 wnioskodawców. W grupie tej jest 61 osób do 25 roku życia. Osoby młode stanową więc 16 proc. beneficjentów. Liczba ta stale rośnie. Dla porównania, w roku 2008 roku rozpatrzono pozytywnie 224 wniosków, w tym 13 proc. pochodziło od ludzi wchodzących na rynek pracy. Aktualnie dofinansowanie wynosi 17 tys. 800 zł - 18 tys. 400 zł.

 
Aby ubiegać się o środki na podjęcie działalności gospodarczej, należy mieć status osoby bezrobotnej. Według ustawy, bezrobotny, który z Funduszu Pracy otrzymał jednorazowe środki na podjęcie działalności gospodarczej zobowiązany jest do prowadzenia tej działalności przez co najmniej 12 miesięcy. W przeciwnym wypadku będzie zmuszony zwrócić przyznaną mu kwotę.
 
Osoba zarejestrowana w urzędzie pracy musi zaświadczyć, że w poprzednim roku nie prowadziła działalności gospodarczej. Należy wypełnić wniosek, a także dostarczyć niezbędne dokumenty, w tym weksel wraz z poręczeniem, poręczenie cywilne, gwarancje bankowe oraz akt notarialny o poddaniu się egzekucji przez dłużnika. Trzeba także przedstawić komisji plan gospodarczy. Najważniejszym etapem całego procesu jest analiza finansowa, która ma udowodnić, że firma przetrwa przez rok.
 
Młodzi ludzie decydują się najczęściej na założenie firmy jednoosobowej, głównie o profilu usługowym. Dominujące branże, to handel, gastronomia, doradztwo finansowe, ubezpieczenia, prace remontowe, masaże lecznicze, rehabilitacja, handel przez internet, reklama, a nawet stolarstwo. Pieniądze przyznane z dofinansowania są wykorzystywane na narzędzia niezbędne do pracy. Umowa z PUP zostaje podpisana wyłącznie po pozytywnym rozpatrzeniu wniosku. Po otrzymaniu środków finansowych, należy rozliczyć się z urzędem na podstawie faktur.
 
Z dofinansowania korzystają również osoby, które nagle straciły pracę i nie mają pomysłu na swoją przyszłość. Często też zdarza się, że niektórzy sami zwalniają się z firmy, aby założyć założyć samodzielny interes. Ponadto o pomoc starają się młode osoby, które wracają do kraju po kilkuletniej emigracji i postanawiają w swoim kraju rozpocząć własną karierę zawodową.
 
Jak dotąd, Powiatowy Urząd Pracy w Bielsku-Białej nie odnotował ani jednego przypadku likwidacji dotowanej firmy. Bywa, że już po roku funkcjonowania na rynku niektórzy przedsiębiorcy starają się o kolejne dofinansowanie. Tym razem ubiegają się o środki na dodatkowe wyposażenie stanowisk pracy, co wiąże się z planami zatrudnienia innych osób.
 
W kolejce po unijne pieniądze, które bielski PUP otrzyma w przyszłym roku ustawili się już nowi chętni. Przewiduje się, że w 2010r. środki z programu Kapitał Ludzki wpłyną do kasy najwcześniej na przełomie stycznia i lutego.

                                                                                       Małgorzata Skórska