Kilka dni temu Komenda Miejska Policji ogłosiła konkurs na najlepszego dzielnicowego powiatu bielskiego i miasta Bielsko-Biała. Wnet odezwali się nasi czytelnicy, którzy podkreślali, że nie mogą oceniać swojego dzielnicowego, gdyż nie tylko nie znają jego imienia i nazwiska, lecz nie widzieli go nigdy na oczy. Czy to znaczy, że bielscy dzielnicowi źle sprawują swoje funkcje? Na czym tak naprawdę polega ich praca? Jaki jest zakres ich obowiązków?
 
Dobre kontakty obywateli z policją mogą przynieść wiele korzyści obu stronom. Zwiększają poczucie bezpieczeństwa mieszkańców, bo jest ktoś, kto czuwa nad ich ulicą i ich blokiem. Dobra komunikacja z mieszkańcami owocuje też większą skutecznością działań stróżów prawa. Dlatego miasta są podzielone między dzielnicowych, którzy mają strzec porządku i bezpieczeństwa w swoim rewirze.
 
 - Miałem kilka rewirów. Najpierw na os. Polskich Skrzydeł, potem Wojska Polskiego i w centrum - powiedział nam st. aspirant Włodzimierz Szymanek. Nasz rozmówca jest obecnie kierownikiem rewiru dzielnicowych w komisariacie III, ale wcześniej przez ponad dziesięć lat był dzielnicowym. - Nie da się powiedzieć, że któryś był gorszy, a inny lepszy. Każdy miał swoją specyfikę, wady i zalety. Np. w centrum jest niewielu mieszkańców, ale za to sporo barów i przyjezdnych. Natomiast osiedla, to bloki i tysiące lokatorów. Nieraz także wiele rodzin patologicznych.
 
Chęci są, ale czasu brak
 
Zapytaliśmy kierownika Szymanka, jak to jest ze znajomością „podopiecznych”. Czy istnieje przepis lub choćby zwyczaj, który nakazuje dzielnicowemu dokonywanie obchodu rewiru, żeby lepiej poznać jego mieszkańców?
 
 - Oczywiście, powinno tak być i dążymy do tego, aby tak było. Jeśli coś przeszkadza, to wyłącznie brak czasu. Zawsze jednak znajdujemy go dla rodzin objętych tzw. niebieską kartą, czyli zagrożonych fizyczną lub psychiczną przemocą domową.
 
Szymanek zapewnia, że tego typu rodziny odwiedzane są regularnie. - Kiedy zaczynałem pracować na swoim pierwszym rewirze, to bardzo szybko polubiłem tę pracę. Miałem wtedy czas, żeby poznać mieszkańców i ich problemy. Teraz papierkowa robota pochłania tyle czasu i energii, że nie starcza ośmiogodzinnej służby, żeby zrobić wszystko, co by się chciało.
 
O tym, że bielszczanie mają niedostateczny kontakt ze swoimi dzielnicowymi mówi otwarcie także rzeczniczka bielskiej policji Elwira Jurasz. Choć zapewnia, że dzielnicowi dbają o to, aby dokładnie znać swój rewir, to przyznaje, że sporo prawdy tkwi w starym porzekadle, wedle którego dzielnicowy jest jak yeti – wszyscy wiedzą, że istnieje, ale nikt go nie widział. Dlatego pani podkomisarz nie ukrywa, że konkurs może być doskonała okazją do tego, aby nadrobić braki. Jurasz ma nadzieję, że na wieść o konkursie niektórzy mieszkańcy chociaż z ciekawości sprawdzą nazwisko policjanta, który się nimi opiekuje.
 
 - Oprócz wyłonienia zwycięzcy, konkurs realizuje inne cele. Dzielnicowy, to policjant, który ma być najbliżej społeczeństwa. On powinien rozwiązywać problemy w zalążku, zanim potrzebne będą poważniejsze interwencje. Mam na myśli nawet takie błahostki, jak szuranie meblami przez sąsiada z góry po godz. 22, czy głośne zachowanie młodych ludzi w nocy. Ankieta pokaże, czy teoria pokrywa się z praktyką.

 
Konkurs z korzyścią dla wszystkich
 
Ankieta składa się z szeregu pytań. Np. czy zna Pan/Pani swojego dzielnicowego? Czy w razie potrzeby wie Pan/Pani, jak skontaktować się ze swoim dzielnicowym? Jakie zagrożenia Pana/Pani zdaniem występują w miejscu Pana/Pani zamieszkania? Odpowiedzi będą usystematyzowane i poddane wszechstronnej analizie. Dzięki temu może poprawić się stan bezpieczeństwa w rejonach, które zamieszkujemy. Dlatego zachęcamy do czynnego udziału w zabawie. Trzy wylosowane osoby, które oddadzą swoje głosy i podadzą numer telefonu, wygrają upominki.
 
Zwycięzca konkursu otrzyma nagrodę od komendanta miejskiego policji w Bielsku-Białej. Zostanie nim ten policjant, który zgromadzi największa ilość pozytywnych głosów. Konkurs zakończy się 31 października br., a ogłoszenie wyników nastąpi w połowie listopada. Ankiety można otrzymać i składać osobiście we wszystkich komisariatach policji w Bielsku-Białej oraz w Czechowicach-Dziedzicach, Jasienicy, Szczyrku i Kobiernicach. Istnieje też możliwość wypełnienia ankiety na komputerze i przesłania jej za pomocą internetu na adres: [email protected].
 
Lista dzielnicowych znajduje się na stronie bielskiej policji: www.bielsko.slaska.policja.gov.pl/dzielnicowi. Ich zdjęcia od kilku miesięcy publikuje także nasz portal . Już wkrótce na stronie tytułowej pojawi się specjalna zakładka ("Poszukaj swojego dzielnicowego"), dzięki której każdy nasz czytelnik będzie mógł błyskawicznie odszukać dane i zdjęcie odpowiedniego funkcjonariusza. Baza danych została opracowana dzięki pomocy Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej.
 
Magdalena Dydo