W Aeroklubie Bielsko-Bialskim uprawnienia do uprawiania skoków spadochronowych oraz pilotowania szybowców i samolotów otrzymuje każdego roku kilkadziesiąt osób. Do niedawna, aby zdobyć licencję, trzeba było usiąść w ławce, by zaliczyć szkolenie teoretyczne, a później zajęcia praktyczne. Teraz skrzydła rosną bez ruszania się z domu. Aeroklub z Aleksandrowic jako pierwszy w kraju wprowadził naukę latania w sieci.
 
ABB od wielu lat prowadzi szkolenia dla młodzieży. Na lotnisku w Aleksandrowicach prowadzone są kursy szybowcowe, samolotowe, spadochronowe i modelarskie. W swoich corocznych sprawozdaniach kierownictwo aeroklubu podkreśla społeczną rolę tej instytucji w zagospodarowaniu czasu dzieci oraz młodzieży i odciąganiu ich od zjawisk patologicznych. Prawda jest jednak taka, że w ABB wyrastają młodym skrzydła. Absolwenci bielskich kursów zasilają później kadry lotnictwa pasażerskiego oraz firm świadczących usługi lotnicze.
 
Dwa lata temu w sekcjach samolotowej i szybowcowej szkoliło się ponad 180 osób, w tym 42 uczniów i studentów. Młodzież dominowała w sekcjach spadochronowej i modelarskiej. Rok ubiegły zachwiał nieco te proporcje na korzyść osób dorosłych, ale w dalszym ciągu w kursach uczestniczy dużo młodzieży. Każdego roku podczas szkolenia wykonuje się prawie tysiąc godzin lotów na szybowcach i prawie dwa tysiące godzin na samolotach. Kilkanaście osób zdobywa licencję pilota samolotowego.
 
Dzięki tej intensywnej pracy instruktorskiej bielscy zawodnicy regularnie przywożą medale z różnych zawodów lotniczych. Np. w 2007r. reprezentujący ABB Sebastian Kawa został najlepszym pilotem w światowym rankingu. Natomiast w roku ubiegłym czterech naszych sportowców brało udział w szybowcowych mistrzostwach Polski. Kawa był siódmy w mistrzostwach świata, drugi w zawodach Grand Prix w słowackiej Nitrze oraz zdobył Grand Prix Nowej Zelandii. Nieźle poczynali sobie modelarze z Bielska-Białej. W 2008r. nasz zawodnik wygrał m.in. zawody o Puchar Świata oraz Puchar Polski.

 
Ostatnio w aeroklubie rozpoczął się kolejny kurs szkoleniowy. W części teoretycznej program składa się ze 120 godzin zajęć stacjonarnych. Wykłady trwają osiem godzin dziennie, przez kilka weekendów z rzędu. Równolegle jednak - aby podnieść atrakcyjność szkolenia dla młodzieży – kierownictwo ABB zdecydowało się na uruchomienie kursu internetowego. Jest to pierwsza tego rodzaju inicjatywa w kraju i jedna z nielicznych w Europie.
 
Zgodnie z nowatorskim programem, w sieci odbywa się szkolenie teoretyczne. Osoba marząca o lataniu wypełnia formularz aplikacyjny i posyła go drogą elektroniczną do aeroklubu, a następnie otrzymuje umowę uczestnictwa w kursie. Po wpłaceniu na konto ABB 1800 zł, uzyskuje klucz dostępu do programu szkolenia. Jest zobowiązany w ciągu dwóch miesięcy samodzielnie podnosić wiedzę z kilku przedmiotów. Na końcu każdego z nich – zarówno w sekcji szybowcowej, jak samolotowej – trzeba obejrzeć na wideo wykład podsumowujący, który zrealizowano w łódzkiej szkole filmowej. Później pozostaje zaliczyć test, a w przypadku niepowodzenia, egzamin można powtórzyć jeszcze raz.
 
Program komputerowy, z którego korzysta aeroklub umożliwia bieżącą kontrolę i nadzór nad nauką. Po zaliczeniu wszystkich egzaminów kontrolnych i końcowych, kandydat na pilota musi przyjechać do Aleksandrowic na 30-godzinne szkolenie praktyczne. W systemie stacjonarnym przez cztery dni będzie się uczył m.in. bieżącej obsługi statków powietrznych, wypełnia plany lotów czy doskonali obliczenia nawigacyjne.
 
Dopiero po pomyślnym przejściu obu etapów szkolenia, kursant stanie przed komisją w ABB. Na podstawie pozytywnego wyniku egzaminu wewnętrznego otrzyma zaświadczenie uprawniające do podjęcia szkolenia praktycznego w powietrzu. Naukę latania może odbywać także w innych regionach kraju.
 
 - Chcielibyśmy współpracować w innymi aeroklubami, aby polecały nas tym osobom, które z różnych powodów nie mogą brać udziału w szkoleniu stacjonarnym – podkreśla zastępca dyrektora ABB Piotr Starowicz. – Możemy im się zrewanżować, kierując do nich naszych absolwentów na szkolenie w powietrzu.
 
Kurs internetowy w Bielsku-Białej trwa już drugi tydzień. Bierze w nim udział osiem osób, w tym Polacy mieszkający aktualnie w W. Brytanii oraz Norwegii. Kierownictwo aeroklubu nie obawia się, że owa eksperymentalna ósemka będzie gorzej przygotowana do egzaminów państwowych. Program kursu zatwierdził bowiem Urząd Lotnictwa Cywilnego, a zdaniem samych kursantów, szkolenie odbywa się na wysokim poziomie.
 
Ostatecznie wszystkie opinie na temat pomysłu szkolenia pilotów w sieci zweryfikuje egzamin wewnętrzny w ABB, do którego staną obok siebie uczestnicy kursu stacjonarnego oraz internetowego.
 
                                                                                                                                                                 Robert Kowal