Straciła oszczędności życia
„Fałszywy bratanek” wyłudził wczoraj od 81-letniej bielszczanki przeszło 35 tys. zł! Kobieta zaufała rzekomemu krewnemu i przekazała pieniądze jego dobrej znajomej.
Mężczyzna podający się za bratanka zadzwonił do 81-letniej mieszkanki Bielska-Białej z prośbą o pilną pożyczkę pieniędzy na zakup samochodu. Twierdził, że właśnie wrócił z Australii i chce zrobić rodzinie niespodziankę. Kobieta zaufała mężczyźnie, bo faktycznie, jej prawdziwy bratanek przebywa na stałe w Australii.
Nie zorientowała się, że rozmawia z oszustem nawet wówczas, gdy mężczyzna stwierdził, że nie może osobiście odebrać pieniędzy i poprosił o ich przekazanie zaufanej znajomej. Po jakimś czasie szczupła kobieta w średnim wieku o śniadej cerze i ciemnych włosach odebrała od bielszczanki 35700 złotych. W ten sposób starsza kobieta straciła całe oszczędności swojego życia.
Policja apeluje o ostrożność i uczulenie na takie sytuacje swoich rodziców i dziadków!
mad
Mężczyzna podający się za bratanka zadzwonił do 81-letniej mieszkanki Bielska-Białej z prośbą o pilną pożyczkę pieniędzy na zakup samochodu. Twierdził, że właśnie wrócił z Australii i chce zrobić rodzinie niespodziankę. Kobieta zaufała mężczyźnie, bo faktycznie, jej prawdziwy bratanek przebywa na stałe w Australii.
Nie zorientowała się, że rozmawia z oszustem nawet wówczas, gdy mężczyzna stwierdził, że nie może osobiście odebrać pieniędzy i poprosił o ich przekazanie zaufanej znajomej. Po jakimś czasie szczupła kobieta w średnim wieku o śniadej cerze i ciemnych włosach odebrała od bielszczanki 35700 złotych. W ten sposób starsza kobieta straciła całe oszczędności swojego życia.
Policja apeluje o ostrożność i uczulenie na takie sytuacje swoich rodziców i dziadków!
mad
Artykuł wyświetlono 748 razy.
REKLAMA
REKLAMA
Zobacz również
Komentarze 0
brak komentarzy
Klauzula informacyjna ›