Ostrożnie,może być nieszczęście!
Każda noc sylwestrowa przynosi tradycyjnie - oprócz dużej ilości śmiechu i zabawy - także tragedie związane z fajerwerkami. Dziś straż pożarna za naszym pośrednictwem radzi, jak uniknąć nieszczęścia podczas powitania Nowego Roku.
Straż pożarna i policja wzywane są co roku do zdarzeń, w których uczestniczą poszkodowani w wyniku niewłaściwego obchodzenia się z fajerwerkami. Dlatego bielscy strażacy proszą o ostrożność i radzą, jak ustrzec się nieszczęścia. Przede wszystkim istotne jest, gdzie kupujemy materiały pirotechniczne. Handel nimi na targowiskach lub z samochodów jest zabroniony!
Sprzedaż fajerwerków jest możliwa w centrach handlowych oraz sklepach wielobranżowych. Nawet wtedy jednak muszą one spełnianiać określone wymogi:
- sprzedaż winna odbywać się na stoiskach, na których towar podaje klientowi tylko uprawniony sprzedawca,
- wyroby pirotechniczne powinny być posortowane w sposób widoczny według klas dopuszczenia do sprzedaży,
- stoisko musi być wyposażone w sprzęt gaśniczy oraz tablice informacyjne o zakazach otwierania opakowań na terenie obiektu,
Należy także zwrócić uwagę na oznakowania na opakowaniach. Każdy wyrób z grupy pirotechniki widowiskowej, na który nie jest wymagana koncesja, musi posiadać kod klasyfikacyjny: 1.4G lub 1.4S oraz znak literowy NWP (co oznacza, że produkt nie wymaga uzyskania pozwolenia na nabywanie, używanie i przechowywanie). Do towaru dołączona musi być instrukcja przechowywania i używania, która została sporządzona w języku polskim.
.
Zakupu fajerwerków może dokonać tylko osoba pełnoletnia. Kiedy już kupimy petardy, to przechowujmy je w suchym miejscu, z dala od źródeł ciepła i poza zasięgiem dzieci. Przed odpaleniem przeczytajmy dokładnie instrukcję użytkowania. Każdorazowe użycie fajerwerków musi odbywać się wyłącznie pod nadzorem trzeźwej osoby pełnoletniej, z zachowaniem szczególnej ostrożności.
Nie należy używać niewybuchów oraz uszkodzonych materiałów pirotechnicznych! Oznacza to także, że nie powinniśmy odpalać drugi raz tej samej petardy. Może ona niespodziewanie wybuchnąć i zranić użytkowników.
mad
Straż pożarna i policja wzywane są co roku do zdarzeń, w których uczestniczą poszkodowani w wyniku niewłaściwego obchodzenia się z fajerwerkami. Dlatego bielscy strażacy proszą o ostrożność i radzą, jak ustrzec się nieszczęścia. Przede wszystkim istotne jest, gdzie kupujemy materiały pirotechniczne. Handel nimi na targowiskach lub z samochodów jest zabroniony!
Sprzedaż fajerwerków jest możliwa w centrach handlowych oraz sklepach wielobranżowych. Nawet wtedy jednak muszą one spełnianiać określone wymogi:
- sprzedaż winna odbywać się na stoiskach, na których towar podaje klientowi tylko uprawniony sprzedawca,
- wyroby pirotechniczne powinny być posortowane w sposób widoczny według klas dopuszczenia do sprzedaży,
- stoisko musi być wyposażone w sprzęt gaśniczy oraz tablice informacyjne o zakazach otwierania opakowań na terenie obiektu,
Należy także zwrócić uwagę na oznakowania na opakowaniach. Każdy wyrób z grupy pirotechniki widowiskowej, na który nie jest wymagana koncesja, musi posiadać kod klasyfikacyjny: 1.4G lub 1.4S oraz znak literowy NWP (co oznacza, że produkt nie wymaga uzyskania pozwolenia na nabywanie, używanie i przechowywanie). Do towaru dołączona musi być instrukcja przechowywania i używania, która została sporządzona w języku polskim.
.
Zakupu fajerwerków może dokonać tylko osoba pełnoletnia. Kiedy już kupimy petardy, to przechowujmy je w suchym miejscu, z dala od źródeł ciepła i poza zasięgiem dzieci. Przed odpaleniem przeczytajmy dokładnie instrukcję użytkowania. Każdorazowe użycie fajerwerków musi odbywać się wyłącznie pod nadzorem trzeźwej osoby pełnoletniej, z zachowaniem szczególnej ostrożności.
Nie należy używać niewybuchów oraz uszkodzonych materiałów pirotechnicznych! Oznacza to także, że nie powinniśmy odpalać drugi raz tej samej petardy. Może ona niespodziewanie wybuchnąć i zranić użytkowników.
mad
Artykuł wyświetlono 790 razy.
REKLAMA
REKLAMA
Zobacz również
Komentarze 1
Nie-strzelający
Tylko problem w tym, że mimo ostrzeżeń ze strony lekarzy, ratowników, policjantów i strażaków, co roku pojawiają się jacyś nieostrożni, albo po prostu pechowi ludzie, którzy doznają mniej lub bardziej poważnych i niebezpiecznych obrażeń. Na szczęście jeszcze w kraju nie słyszałem o nieostrożnym obejściu się z petardami ze skutkiem śmiertelnym.
Klauzula informacyjna ›