Wczoraj popołudniu strażacy otrzymali sygnał z instalacji wykrywania zagrożenia pożarowego hotelu President. Okazało się, że w trakcie prac serwisowych zapalił się silnik windy. Straż pożarna szybko zlikwidowała zagrożenie.

Informacja o zagrożeniu dotarła do strażaków przed godz.15. Był to alarm z instalacji monitoringu pożarowego. Na miejsce wysłano dwie jednostki, w sumie 11 osób. Jak się później okazało, na najniższym poziomie hotelu prowadzone były prace serwisowe. W trakcie robót w przedziale silnikowym windy doszło do zapalenia się silnika.

Strażacy ugasili ogień w windzie przy użyciu gaśnicy proszkowej. Na szczęście, wewnątrz windy nie było żadnych osób. Straty oceniono na 6 tys. zł.

mad