Padający nieprzerwanie od wczoraj mokry śnieg pozbawił prądu wielu mieszkańców Podbeskidzia. Wczorajsze popołudnie spędzili przy świecach m.in. mieszkańcy Lipnika. Pogotowie energetyczne wciąż usuwa awarie.

Pierwsze zgłoszenia o braku dostaw prądu zaczęły spływać do bielskiego Enionu wczoraj ok. godz.17 i wciąż zgłaszane są nowe awarie. Są one spowodowane opadami mokrego śniegu zatrzymywanego przez pozostające jeszcze na drzewach liście. Ale nie tylko gałęzie łamiące się na linie energetyczne są powodem awarii. Wystarczy, że obciążony konar oprze się na przewodach i już odbiorcy muszą siedzieć przy świeczkach.

 - Usuwanie awarii potrwa dzisiaj do późnych godzin wieczornych - poinformował nas rzecznik bielskiego oddziału Enionu Kazimierz Szypuła. - Obecnie wyłączone są cztery linie średniego napięcia i 50 stacji. Dostawy energii pozbawionych jest ok.4 tys. gospodarstw domowych. Najwięcej z nich znajduje się na terenie Bystrej, Wilkowic, Jaworza i w Straconce. Otrzymaliśmy także wiele pojedynczych zgłoszeń od mieszkańców Bielska-Białej o braku energii w centrum miasta.

Szypuła zapewnia, że usuwanie awarii trwa na bieżąco. Jeszcze o godz.5 nad ranem uszkodzonych było 65 stacji. Ok.15-16 z nich już załączono i dostarczają prąd mieszkańcom. Zasilanie pozostałych powinno wrócić do wieczora. Ale padający wciąż śnieg powoduje kolejne uszkodzenia, co wydłuża czas oczekiwania na usuwanie awarii.

Pracowitą noc mieli również pracownicy spółki SITA ZOM. Dyrektor Marek Zborowski uspokaja nas jednak, że o żadnym katakliźmie nie ma mowy. Nie było wielu zgłoszeń od mieszkańców.

 - W nocy w szczytowym momencie pracowało dziewięć pługów. Na bieżąco jeździło 6-7 pojazdów. Wydaje mi się, że dobrze przygotowaliśmy drogi na poranny szczyt. Ponieważ w nocy były minusowe temperatury, to posypaliśmy też trochę solą. Na Przegibku oraz na Armii Krajowej od ronda drzewa tak sie pochyliły nad drogą, że pług nie mógł tam wjechać.

Zborowski zapewnia, że zima w tym roku nie zaskoczy drogowców. Obecnie w magazynach leży kilkaset ton soli, a do czasu nadejścia prawdziwej zimy będzie drugie tyle. SITA ma też wystarczającą ilość piasku.

mad