W ubiegłym tygodniu z ciepłociągu bielskiej firmy ciepłowniczej "Therma" złomiarze ukradli płaszcz z blachy ocynkowanej. To nie pierwszy taki incydent. Straty, jakie poniosło przedsiębiorstwo wynoszą ponad 40 tys. zł.

 - Złomiarze zniszczyli 110 metrów izolacji cieplnej ciepłociągu naziemnego łączącego Wapienicę z siecią w Bielsku-Białej - powiedział nam Stanisław Sikora, kierownik działu sieci cieplnych P.K. "Therma". - Rura, z której skradziono blachy osłonowe biegnie w rejonie ul. Regera, wzdłuż potoku Wapieniczanka. Jest to największa dewastacja, jakiej dokonali złomiarze na naszych sieciach w tym roku. 

Jeśli złodziejom uda się sprzedać swój łup, to w skupie złomu dostaną ok. 400 zł. Natomiast straty firmy są stukrotnie większe Kradnąc blachy osłonowe, złomiarze zniszczyli całą izolację cieplną ciepłociągu. Izolacja termiczna, którą osłaniały skradzione blachy nie nadaje się już do użytku.

Od jakiegoś czasu właśnie z powodu podatności na dewastację, na nowe ciepłociągi zakłada się specjalne osłony wykonane z pianki poliuretanowej połączonej w procesie zgrzewania z blachą. Nowa izolacja zachowuje dawną skuteczność, ale jest droższa. Najważniejsze jednak, że jest mało przydatna dla złomiarzy, ponieważ trudno odzyskać z niej blachę.

Zastanawiające jest, jak złomiarzom niepostrzeżenie udało się ukraść około 1400 kg blachy i wywieźć ją z ruchliwej okolicy. - W ubiegłym roku też skradziono nam pewną ilość blachy z rury cieplnej - mówi Sikora. - Oczywiście, zgłosiliśmy to na policję. Podczas wizji lokalnej policjant powiedział mi, że widział w okolicy złomiarza, który na wózku wiózł duże kawałki blachy. Zastanawiał się wtedy, skąd on to ma...

mad