W niedzielę nad ranem włamywacz wybił szybę w sklepie spożywczym przy ulicy Bystrzańskiej w Bielsku-Białej. Natychmiast na zapleczu uruchomił się tzw. cichy alarm. Na miejsce zdarzenia udały się patrole policji oraz firmy ochroniarskiej, które zatrzymały sprawcę na gorącym uczynku.
 
Ochroniarze zabezpieczali sklep na zewnątrz, a do środka weszli funkcjonariusze wydziału kryminalnego KMP, którzy zatrzymali włamywacza. Okazał się nim 18-letni mieszkaniec Jasienicy. Zanim założono mu kajdanki, zdołał spakować papierosy, bilety MZK oraz zapalniczki. Odzyskane mienie trafiło z powrotem do właściciela.
 
Szacuje się, że młody włamywacz swoim działaniem spowodował szkody w wysokości ok. 3,5 tys. zł. Badanie stanu trzeźwości sprawcy dało wynik 0,6 promila alkoholu. Włamywacz został przewieziony do policyjnego aresztu. Może spędzić w więzieniu najbliższe 10 lat.
 
                                                                                                                           pod