Dwa lata jak dla brata
Nierozsądne i na pozór niewinne zachowanie może czasem zaprowadzić za kratki. Dwa lata więzienia grożą 45-letniej bielszczance, która próbowała oszukać pracowników hipermarketu, zaniżając wartość zakupionych kartofli o... 45 groszy.
Wczoraj po południu ochroniarze bielskiego hipermarketu przy ul. Leszczyńskiej zatrzymali jedną z klientek. Z zapisu monitoringu wynikało, że w czasie zakupów kobieta zważyła kartofle, naklejając na opakowaniu cenę, którą wskazała waga. Były to 72 grosze. Po chwili dołożyła jednak do opakowania kolejne ziemniaki i pospieszyła do kasy.
Tam zatrzymali ją pracownicy ochrony, którzy ponownie zważyli kartofle. Waga rzeczywiście była zaniżona. Nieuczciwa klientka powinna zapłacić 45 groszy więcej. Kobieta została przekazana w ręce policjantów. Za oszustwo grożą jej dwa lata więzienia.
mad
Wczoraj po południu ochroniarze bielskiego hipermarketu przy ul. Leszczyńskiej zatrzymali jedną z klientek. Z zapisu monitoringu wynikało, że w czasie zakupów kobieta zważyła kartofle, naklejając na opakowaniu cenę, którą wskazała waga. Były to 72 grosze. Po chwili dołożyła jednak do opakowania kolejne ziemniaki i pospieszyła do kasy.
Tam zatrzymali ją pracownicy ochrony, którzy ponownie zważyli kartofle. Waga rzeczywiście była zaniżona. Nieuczciwa klientka powinna zapłacić 45 groszy więcej. Kobieta została przekazana w ręce policjantów. Za oszustwo grożą jej dwa lata więzienia.
mad
Artykuł wyświetlono 885 razy.
REKLAMA
REKLAMA
Zobacz również
Klauzula informacyjna ›