Prawdopodobnie pod koniec września zapadnie wyrok w sprawie zabójstwa ekspedientki z Cieszyna przed siedmiu laty. Rok temu morderca sam zgłosił się na policję. Jego proces rozpoczął się właśnie przed Sądem Okręgowym w Bielsku-Białej.

Pierwsze posiedzenie sądu w tej sprawie odbyło się na początku września, drugie zaś zaplanowano na 24 bm. Siedem lat temu do cieszyńskiej ekspedientki strzelił Bogusław Ż., który w śledztwie i przed sądem złożył obszerne zeznania. Do winy przyznał się również jego wspólnik, Radosław B. Dlatego proces obu mężczyzn powinien zakończyć się szybko. Bogusławowi Ż. grozi 25 lat więzienia lub dożywocie, a jego kompanowi - 25 lat.

Przypomnijmy, 20 listopada 2002 roku do sklepu chemicznego w Cieszynie wszedł 22-letni wówczas mężczyzna. Kiedy ekspedientka nie chciała dać mu pieniędzy, strzelił jej w brzuch. Ofiara zmarła dwa dni później. Sprawca ukradł ze sklepu 440 zł, po czym uciekł samochodem, w którym czekał na niego wspólnik. Po sprawcach ślad zaginął. Sześć lat później Bogusław Ż. sam zgłosił się na policję.

mad