Biegała i krzyczała po rosyjsku
Patrol Straży Miejskiej zatrzymał chorą psychicznie obywatelkę Ukrainy. Kobieta biegała po ul. Podleśnej i zachowywała się agresywnie. Została przewieziona do Ośrodka Psychiatrycznego przy ul. Olszówki.
W niedzielny poranek strażnicy zostali poinformowani o biegającej po ul. Podleśnej kobiecie, która krzyczała coś w języku rosyjskim. Kiedy funkcjonariusze Straży Miejskiej próbowali ją zatrzymać zachowywała się agresywnie.
- Kobieta przebywa w naszym kraju legalnie - poinformował nas Edward Gęga, p.o. rzecznika bielskiej policji. - Została umieszczona w Ośrodku Psychiatrycznym, gdzie przebywa pod obserwacją lekarza. Nie doszło do przestępstwa, zatrzymana nie zrobiła nic złego. Jednak ze wzgledu na jej prawdopodobną chorobę o zdarzeniu zostanie powiadomiony Konsulat Ukrainy.
mad
W niedzielny poranek strażnicy zostali poinformowani o biegającej po ul. Podleśnej kobiecie, która krzyczała coś w języku rosyjskim. Kiedy funkcjonariusze Straży Miejskiej próbowali ją zatrzymać zachowywała się agresywnie.
- Kobieta przebywa w naszym kraju legalnie - poinformował nas Edward Gęga, p.o. rzecznika bielskiej policji. - Została umieszczona w Ośrodku Psychiatrycznym, gdzie przebywa pod obserwacją lekarza. Nie doszło do przestępstwa, zatrzymana nie zrobiła nic złego. Jednak ze wzgledu na jej prawdopodobną chorobę o zdarzeniu zostanie powiadomiony Konsulat Ukrainy.
mad
Artykuł wyświetlono 1316 razy.
REKLAMA
REKLAMA
Zobacz również
Komentarze 3
Dioplek
Znam tego p.o. Słusznie zrobili z tą kobietą. Trzeba było jej rzeczywiście pomóc
delta_centauri
do "deszcz":mam nadzieję, że kiedyś tobie jakiś kraj utrudni uzyskanie wizy
deszcz
jak nie rajd ukrainskich faszystów to inwazja psycholi , a czy to taki problem utrudnić uzyskanie wiz ?
Klauzula informacyjna ›