Od kilku dni bielski Neptun stoi suchutki, nietknięty choćby kroplą wody. Dlaczego w upalne dni w środku lata fontanna na Rynku nie działa? Czyżby nie była potrzebna władzom miasta?

Może i nie wszystkich zachwyca, ale skoro już jest, to chociaż niech działa. Mowa o fontannie stojącej na Rynku starej częście miasta. Stanowiąca dotychczas miejsce ochłody głównie dla najmłodszych bielszczan, od pewnego czasu stoi sucha.

- Zepsuła się automatyka fontanny - poinformowała nas Justyna Żmuda z wydziału gospodarki miejskiej Urzędu Miejskiego w Bielsku-Białej.

Jak na względnie nowe urządzenie przystało, zepsuta część jest na gwarancji. Ale co z tego, skoro firma, która je wykonała już nie istnieje?

- Uruchomiono procedurę odzyskiwania pieniędzy od ubezpieczyciela - tłumaczy Żmuda. - Ale to musi trochę potrwać.

Niestety, "trochę" w tym wypadku oznacza zapewne nie wcześniej niż początek sierpnia. Do tego czasu Neptun musi obejść się bez wody.

mad