Kije bejsbolowe, kastety i łańcuchy - takich narzędzi użyli zamaskowani sprawcy sobotniego pobicia czterech młodych piłkarzy. Poszkodowani z ciężkimi obrażeniami trafili do szpitala.

W sobotę na jednym z bielskich stadionów przy ulicy Olimpijskiej młodzicy rozgrywali mecz kończący sezon. Wieczorem grupa kilkudziesięciu zamaskowanych pseudokibiców bez powodu zaatakowała reprezentację młodych piłkarzy i ich rodziców. Uzbrojeni w kije bejsbolowe, kastety i łańcuchy, z kominiarkami na głowie dotkliwie pobili cztery osoby, jednej z nich łamiąc rękę. Pokrzywdzeni trafili do szpitala.

Zaalarmowani o zdarzeniu policjanci zatrzymali dwunastu najbardziej agresywnych uczestników bójki. Byli w wieku 14-20 lat. Ośmiu z nich miało 14-17 lat.  Za czyny te czterem zatrzymanym grożą kary trzech lat więzienia. Ich nieletni koledzy tłumaczyć się będą przed sądem rodzinnym. Czynności w tej sprawie trwają. Policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań.
 

mad