Napis na murze komunalnej kamienicy przy ul. Komorowickiej 122 w Bielsku-Białej "Nie kupuj u tego Żyda" został zamalowany. Czarne litery pokryła czerwona farba pasująca do ceglanej ściany kamienicy. Mieszkańcy się cieszą.


Ulica Komorowicka to jedna z bardziej ruchliwych bielskich dróg. Na parterze starej kamienicy od lat działa piekarnia. W pobliżu drzwi wejściowych do sklepu kilkadziesiąt lat temu ktoś namalował czarną farbą napis "Nie kupuj u tego Żyda". Mieszkańcy przypuszczali, że kiedyś właścicielem sklepu mógł być któryś z mieszkających w mieście Żydów i stąd ten napis. Okazało się jednak, że sklep należał do Polaka, a ktoś wymalował mu takie hasło koło drzwi w ramach nieuczciwej konkurencji.

Mieszkańców antysemicki napis zaczął uwierać. - Dopóki wzdłuż muru rosły dorodne tuje, nie był widoczny, ale tuje zostały ścięte - mówi Maria Jura, jedna z mieszkanek. Ludzie interweniowali nawet w bielskiej Gminie Wyznaniowej Żydowskiej. Sprawą zajął się bielski radny Janusz Okrzesik. Obiecał, że napis zniknie. I słowa dotrzymał. Jeszcze tego samego dnia na miejscu pojawił się wysłannik Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej (to miejska kamienica), a od kilku dni zamiast czarnych liter na murze jest warstwa czerwonej farby.

O napisie głośno zrobiło się nawet za Oceanem. Sprawą zajął się m.in. Waldemar Piasecki, dziennikarz z Nowego Jorku. Ustalił, że na parterze kamienicy piekarnię miał Józef Gacek. Piekarz i społecznik utrzymywał kilkanaście sierot wojennych. „Po nacjonalizacji władze komunistyczne chciały Gacka doprowadzić do ruiny poprzez pozbawienie klienteli. W tym celu pod oknami piekarni wysmarowano czarną farbą, najprawdopodobniej o przeznaczeniu wojskowym, napis: »Nie kupuj u tego Żyda «” - napisał Piasecki.

Mieszkańcy kamienicy cieszą się z zakończenia sprawy. - Chyba nikt nie chciałby mieszkać w budynku z antysemickim hasłem pod oknami - mówią.

Źródło: Gazeta Wyborcza