Kiedy kierowca skody zauważył idącego środkiem jezdni mężczyznę, zatrzymał się, aby sprowadzić go na chodnik. W zamian za okazaną troskę pijak skopał auto, narażając kierowcę na straty w wysokości 500 złotych.

Do zdarzenia doszło na ulicy Partyzantów w Bielsku-Białej. Kierowca skody wracał do domu w Cieszynie, gdy zauważył zataczającego się mężczyznę, który szedł całą szerokością jezdni. W trosce o jego los zatrzymał samochód. Kiedy odprowadzał go na chodnik, pijany mężczyzna stał się agresywny. Wyrwał się i skopał karoserię skody, powodując uszkodzenia na kwotę 500 złotych.

Powiadomieni o zdarzeniu policjanci zatrzymali 28-letniego chuligana. Badanie alkomatem wykazało, że miał we krwi 1,5 promila alkoholu. Odpowie za uszkodzenie pojazdu – przestępstwo zagrożone karą 5 lat więzienia. Dodatkowo tłumaczyć się będzie za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Źródło: KMP Bielsko-Biała