Dzięki nowej inwestycji w Jaworzu  rowerzyści zyskają nowoczesną ścieżkę, a ubożsi mieszkańcy - darmowy opał na zimę.

Ulica Cisowa w Jaworzu-Nałężu to droga, którą można popedałować w kierunku Górek Wielkich, Brennej i Wisły. Jednak do tej pory jazda tędy nie była zbyt komfortowa, dlatego gmina postanowiła wybudować wzdłuż drogi ścieżkę rowerową z prawdziwego zdarzenia. Na wartą półtora miliona złotych inwestycję udało się zdobyć 85 proc. unijnego dofinansowania.

Ścieżka będzie gotowa w przyszłym roku, jej budowa wiąże się niestety z wycinką. Pod topór w ostatnim czasie poszło już 38 dorodnych drzew rosnących wzdłuż drogi: lipy, brzozy, klony, akacje, jarzębiny. W urzędzie gminy tłumaczą, że wycinka części z nich i tak była koniecznością, ponieważ rosną tuż przy jezdni.

Ale jest też dobra wiadomość. Dzięki wycince pod ścieżkę ubożsi mieszkańcy Jaworza będą mieli czym palić w piecach przez zimę. Pocięte na mniejsze kawałki pnie zostały zgromadzone na gminnej działce. Ludzie w trudnej sytuacji finansowej mogą złożyć podanie do ośrodka pomocy społecznej i na tej podstawie otrzymać dwa metry sześcienne drewna. - Za darmo dowozimy im drewno prosto na podwórko. To pomoc rzędu 200 zł i niektórym naprawdę jest bardzo potrzebna, aby w ciepłych domach mogli spędzić zimę - tłumaczy Zdzisław Bylok, wójt Jaworza.

Źródło: Gazeta Wyborcza