Dwa lata temu na modernizację obiektów sportowych w Wapienicy przeznaczono 2 mln zł. Tymczasem w tym roku zrealizowano inwestycję na zaledwie 72 tys. zł.  Skąd wzięła się ta zapaść finansowa? Tak jak wcześniej informowaliśmy, będziemy więcej płacili za wodę. Na dzisiejszej sesji Rady Miejskiej w Bielsku-Białej powołano trzy nowe szkoły.
 
 - Były piękne plany modernizacji wapienickich obiektów sportowych: "Zapory" oraz "Sprintu". A w ciągu trzech lat zdrenowano tylko boisko – mówił na sesji z zażenowaniem zastępca przewodniczącego RM Stanisław Ryszka. - Nic nie zrobiono przez trzy lata! W tym miejscu radny wyraźnie zwracał się w stronę wiceprezydentów miasta (prezydent. Krywult był nieobecny). - Co się zatem dzieje? Dlaczego planowane wydatki w kwocie dwóch milionów złotych zostały zredukowana do nieco ponad miliona?
 
Do tej sprawy odniósł się Zbigniew Giełda. - W ciągu trzech lat na modernizację przeznaczyliśmy ponad pół miliona złotych - ripostował zastępca prezydenta. Ale jego wersja zdarzeń - jakoby główny problem miał polegać na drodze, która dzieli oba obiekty - jest o tyle dziwna, że można było o tym pomyśleć przed przeznaczeniem dwóch milionów złotych na remonty. Zbigniew Giełda zapewnił, że przygotowywany jest plan rzeczowo-finansowy dalszych inwestycji. Środki na ten cel mają znaleźć się w kolejnym planie czteroletnim.
 
Na sesji poruszono również kwestię ostatniej wizyty ekipy TVP w ratuszu, która zamierzała zrobić wywiad z dyrektorem Miejskiego Zarządu Oświaty Janem Solichem. Sprawa jest wszystkim doskonale znana. Jej przedmiotem są wykryte nieprawidłowości w bielskim Zespole Szkół Rzemieślniczych. Poseł PiS Stanisław Pięta w swoim wystąpieniu wyraził oburzenie, iż kamery ratuszowe próbowały nagrywać dziennikarzy z ''Misji Specjalnej''. - PRL skończył się 20 lat temu. Pora, by skończył się również w ratuszu - grzmiał z trybuny poseł. Stanisław Pięta nie pamięta pewnie, że w PRL nagrywano ludzi skrycie, a telewizji publicznej najbardziej powinno zależeć na bezstronności i unikaniu podejrzeń o manipulację.
 
Tymczasem wywołany do tablicy przez radnego Grzegorza Pudę dyrektor Jan Solich w skrócie opowiedział o kontrolach w szkole. - 17 lipca b.r. prezes Regionalnej Izby Obrachunkowej w Katowicach poinformował prezydenta Bielska -Białej, iż czerwcowa kontrola przeprowadzona w zespole im. Stanisława Staszica wykazała spore nieprawidłowości - mówił Solich. - Ustalono, że przez ostatnie sześć lat wypłacano wynagrodzenia osobom niezatrudnionym przez dyrektora placówki. W związku z tym, po przeprowadzonej dogłębnej analizie, 14 października zapadła decyzja zobowiązująca szkołę do zwrotu pieniędzy pobranych niezgodnie z prawem. Wraz z odsetkami kwota ta urosła do ponad 1,5 mln zł.
 
Czy z obecnego kryzysu wydobędzie „rzemieślnika” decyzja o powołaniu nowych placówek i połączeniu ich w jeden zespół szkół? Zobaczymy. W każdym razie podczas dzisiejszej sesji radni przegłosowali utworzenie Szkoły Zawodowej nr 4, Technikum Uzupełniającego Dla Dorosłych nr 4 oraz III Uzupełniającego Liceum Ogólnokształcącego dla Dorosłych, a następnie połączenie ich w Bielską Szkołę Rzemiosł z siedzibą przy ul. Gorkiego. Wiceprezydent Waldemar Jędrusiński zapewniał, że połączenie tych szkół w jeden zespół usprawni zarządzanie finansami, organizację pracy szkół oraz zatrudnianie pracowników.
 
Następnie pod nóż poszła sprawa podwyżek cen wody i ścieków. AQUA pierwotnie chciała podnieść ceny o 19,9 proc. Z żądaniami finansowymi zeszła jednak do poziomu 14,8 procent. Tymczasem posłanka Bożena Kotkowska porównywała ceny wody z...warszawskimi. - Mieszkańcy Warszawy płacą mniej. Dlaczego bielszczanom narzuca się tak sporą podwyżkę ? - pytała Kotkowska.
 
- Jeśli porównuje nas pani do Warszawy, to proszę zauważyć, że nasza oczyszczalnia spełnia wszystkie normy Unii Europejskiej. Poza tym wszyscy doskonale wiedzą, że im więcej ludzi mieszka w danym mieście, tym ceny opłat za wodę automatycznie są mniejsze- przekonywał prezes Aqua SA Piotr Dudek.
 
Podwyżka przeszła. Od 1 stycznia przyszłego roku za metr sześcienny wody zapłacimy 3,5 zł (45 groszy więcej niż do tej pory), natomiast stawka za ścieki wzrośnie z 2,9 do 3,33 zł. Pozostali odbiorcy - zamiast 5,73 zł - będą płacić 6,58 zł, a opłata za metr sześcienny ścieków zwiększy się z 5,27 do 6,06 zł.
 
                                    
 
                                                                                    Grzegorz Wieczorek