Nie ma się gdzie kąpać!
Na Śląsku Cieszyńskim nie ma się gdzie kąpać! Sanepid skontrolował 11 tutejszych kąpielisk i okazało się, że tylko trzy nadają się do użytku.
Cieszyński sanepid sprawdzał miejsca, w których ludzie kąpią się najczęściej. W ostatnim tygodniu lipca tylko w jednym z nich woda była na tyle czysta, że nie zagrażała zdrowiu plażowiczów. Chodzi o odcinek rzeki Brennicy w Brennej na wysokości restauracji Kotarz. 30 lipca do kąpieli dopuszczono także odcinki Brennicy w Górkach Wielkich na wysokości mostu oraz przy restauracji Nad Brennicą. Inne odcinki rzeki są zbyt brudne, by można się w nich bezpiecznie kąpać.
Jako nieprzydatną do kąpieli określono Brennicę w centrum Brennej i na wysokości restauracji Spalona. Podobnie jest z Wisłą na całej niemal długości w powiecie cieszyńskim, od kąpieliska przy wiślańskiej muszli koncertowej aż po Ochaby za Skoczowem.
Swoje zrobiła też pogoda. - Druga połowa lipca była bardzo deszczowa, a silne i intensywne deszcze wypłukują z gleby duże ilości zanieczyszczeń. Oprócz tego w wodzie pływa sporo śmieci: plastikowe butelki typu PET i foliowe worki - mówi Wałga.
Źródło: Gazeta Wyborcza
![google_news google_news](/images/google_news.jpg)
Artykuł wyświetlono 1249 razy.
REKLAMA
REKLAMA
Zobacz również
Komentarze 0
brak komentarzy
Klauzula informacyjna ›