Po punkty do Opola - wygraliśmy 2:0 !
![Po punkty do Opola - wygraliśmy 2:0 !](/userdata/aktualnosci/12343/135447669925202100.jpg)
Dzisiaj od godziny 19:00 drużyna Podbeskidzia toczyła walkę o kolejne punkty do pierwszoligowej tabeli. Po bramkach Łukasza Matusiaka Górale pokonali Odrę Opole 2:0!
Spotkanie rozgrywane było w bardzo trudnych warunkach atmosferycznych, dlatego też oba zespoły rozpoczęły mecz spokojnie, szanując siły na całe 90 minut. Sygnał do ataku dał w 14 minucie ładnym strzałem w środek bramki Krzysztof Chrapek, jednak uderzenie na rzut rożny sparował Marcin Feć. 3 minuty później piękne prostopadłe podanie z głębi pola otrzymał Krzysztof Zaremba. Wpadł z piłką w pole karne, ale przy asyście obrońcy Odry – znanego z występów w Podbeskidziu w poprzednim sezonie Pawła Odrzywolskiego przewrócił się w polu karnym. Udało mu się jednak wygarnąć piłkę sprzed interweniującego ofiarnie Fecia i odegrać do tyłu, do Łukasza Matusiaka. Ten będąc już odchylony nieczysto trafił w piłkę, a ta szczęśliwie przelobowała bramkarza oraz obrońców rywali i wpadła do siatki. Rywale starali się szybko doprowadzić do wyrównania, jednak w ich akcjach brakowało wykończenia. Najgroźniej było w 44 kiedy kapitalną paradą popisał się Łukasz Merda wybijając piłkę na rzut rożny po uderzeniu z rzutu wolnego Marka Tracza. Chwilę później, już w doliczonym czasie gry bielszczanie przeprowadzili ostatnią akcję tej połowy. Lewym skrzydłem pociągnął Paweł Żmudziński dograł wzdłuż bramki, a tam przed pole karne piłkę wybił Pape Samba Ba. Zrobił to dość niefortunnie, ponieważ futbolówka znalazła się idealnie pod nogami Łukasza Matusiaka, który tym razem pięknie przymierzył i nie dał szans na obronę strzału Feciowi.
Z jeszcze większym animuszem drugą część gry rozpoczęli bielszczanie. Już kilka minut po wznowieniu będący w niesamowitej dyspozycji Matusiak huknął z 20 metrów, a piłka tylko dzięki rykoszetowi od jednego z obrońców nie znalazła drogi do siatki rywali. Kilka minut później, z lewej strony piłkę dośrodkowywał Żmudziński. Na 7 metrze z futbolówką minął się Krzysztof Zaremba, a rozpaczliwie interweniujący Feć wybił ją sprzed nabiegającego już na drugi słupek Juraja Dancika. Trener Andrzej Prawda wprowadził na boisko po przerwie Tomasza Copika, który znacznie ożywił poczynania gospodarzy w dalszej części meczu. W 52 minucie pięknym uderzeniem popisał się Marcin Józefowicz, a piłka zatrzymała się na poprzeczce bramki Merdy. 8 minut później ten sam zawodnik strzelał z 10 metrów przewrotką, tym razem minimalnie obok słupka. W 69 minucie Odra miała chyba najlepszą sytuację do zmiany rezultatu meczu. W ogromnym zamieszaniu w polu karnym wyjątkowym kunsztem bramkarskim popisał się Łukasz Merda, który wybronił strzał Odrzywolskiego z 4 metrów. Złe warunki atmosferyczne dawały się coraz bardziej we znaki piłkarzom. Podbeskidzie bardzo skutecznie grało w obronie broniąc korzystnego rezultatu, a piłkarze Odry nieudolnie usiłowali zagrozić bramce Górali.
Po dzisiejszym spotkaniu Podbeskidzie zostało liderem w tabeli I ligi z dorobkiem 6 punktów. Wyjątkowo cieszy bilans bramkowy – 3 strzelone i bez straconej bramki. Czy na fotelu lidera pozostaniemy również jutro, gdy rozegrane zostaną kolejne spotkania 2 kolejki I ligi? A najbliższy mecz bielszczan już w najbliższą środę o godzinie 17:00. Rywalem będzie Warta Poznań.
Podbeskidzie: Merda - Cienciała, Dancik, Szmatiuk, Osiński - Sacha, Matusiak, Jarosz, Żmudziński - Zaremba, Chrapek.
Źródło: www.ts.podbeskidzie.pl
Spotkanie rozgrywane było w bardzo trudnych warunkach atmosferycznych, dlatego też oba zespoły rozpoczęły mecz spokojnie, szanując siły na całe 90 minut. Sygnał do ataku dał w 14 minucie ładnym strzałem w środek bramki Krzysztof Chrapek, jednak uderzenie na rzut rożny sparował Marcin Feć. 3 minuty później piękne prostopadłe podanie z głębi pola otrzymał Krzysztof Zaremba. Wpadł z piłką w pole karne, ale przy asyście obrońcy Odry – znanego z występów w Podbeskidziu w poprzednim sezonie Pawła Odrzywolskiego przewrócił się w polu karnym. Udało mu się jednak wygarnąć piłkę sprzed interweniującego ofiarnie Fecia i odegrać do tyłu, do Łukasza Matusiaka. Ten będąc już odchylony nieczysto trafił w piłkę, a ta szczęśliwie przelobowała bramkarza oraz obrońców rywali i wpadła do siatki. Rywale starali się szybko doprowadzić do wyrównania, jednak w ich akcjach brakowało wykończenia. Najgroźniej było w 44 kiedy kapitalną paradą popisał się Łukasz Merda wybijając piłkę na rzut rożny po uderzeniu z rzutu wolnego Marka Tracza. Chwilę później, już w doliczonym czasie gry bielszczanie przeprowadzili ostatnią akcję tej połowy. Lewym skrzydłem pociągnął Paweł Żmudziński dograł wzdłuż bramki, a tam przed pole karne piłkę wybił Pape Samba Ba. Zrobił to dość niefortunnie, ponieważ futbolówka znalazła się idealnie pod nogami Łukasza Matusiaka, który tym razem pięknie przymierzył i nie dał szans na obronę strzału Feciowi.
Z jeszcze większym animuszem drugą część gry rozpoczęli bielszczanie. Już kilka minut po wznowieniu będący w niesamowitej dyspozycji Matusiak huknął z 20 metrów, a piłka tylko dzięki rykoszetowi od jednego z obrońców nie znalazła drogi do siatki rywali. Kilka minut później, z lewej strony piłkę dośrodkowywał Żmudziński. Na 7 metrze z futbolówką minął się Krzysztof Zaremba, a rozpaczliwie interweniujący Feć wybił ją sprzed nabiegającego już na drugi słupek Juraja Dancika. Trener Andrzej Prawda wprowadził na boisko po przerwie Tomasza Copika, który znacznie ożywił poczynania gospodarzy w dalszej części meczu. W 52 minucie pięknym uderzeniem popisał się Marcin Józefowicz, a piłka zatrzymała się na poprzeczce bramki Merdy. 8 minut później ten sam zawodnik strzelał z 10 metrów przewrotką, tym razem minimalnie obok słupka. W 69 minucie Odra miała chyba najlepszą sytuację do zmiany rezultatu meczu. W ogromnym zamieszaniu w polu karnym wyjątkowym kunsztem bramkarskim popisał się Łukasz Merda, który wybronił strzał Odrzywolskiego z 4 metrów. Złe warunki atmosferyczne dawały się coraz bardziej we znaki piłkarzom. Podbeskidzie bardzo skutecznie grało w obronie broniąc korzystnego rezultatu, a piłkarze Odry nieudolnie usiłowali zagrozić bramce Górali.
Po dzisiejszym spotkaniu Podbeskidzie zostało liderem w tabeli I ligi z dorobkiem 6 punktów. Wyjątkowo cieszy bilans bramkowy – 3 strzelone i bez straconej bramki. Czy na fotelu lidera pozostaniemy również jutro, gdy rozegrane zostaną kolejne spotkania 2 kolejki I ligi? A najbliższy mecz bielszczan już w najbliższą środę o godzinie 17:00. Rywalem będzie Warta Poznań.
Podbeskidzie: Merda - Cienciała, Dancik, Szmatiuk, Osiński - Sacha, Matusiak, Jarosz, Żmudziński - Zaremba, Chrapek.
Źródło: www.ts.podbeskidzie.pl
![google_news google_news](/images/google_news.jpg)
Artykuł wyświetlono 1622 razy.
REKLAMA
REKLAMA
Zobacz również
Komentarze 15
![Avatar](/images/comment-avatar-default.png)
grinwal
Brawo!!! Oby tak dalej do konca całego sezonu jesienno - letniego, to będzie OK!
![Avatar](/images/comment-avatar-default.png)
KIBIC Z
awans WIDZEW LODZ ZNICZPRUSZKOW 3 M GORNIK LECZNA 4mTSP
![Avatar](/images/comment-avatar-default.png)
emeryt
wielkie podziękowania za krótkie bo krótkie ale oby tak dalej pokazywano najciekawsze relacje z meczów jak dzisiejszy z Odrą,brawo
![Avatar](/images/comment-avatar-default.png)
T.S.
tadeusz-pochodzi z komorowic aleTSPjest w kazdej dzielnicy i na kazdym osiedlu!
![Avatar](/images/comment-avatar-default.png)
Gorol
Tadeusz, wszystko u ciebie w porządku? Komorowice to nie BB? To moze Lipnik, Wapienica, Mikuszowice Śląskie nawet Straconka to też wsie a nie BB? Wszystko co jest w granicach administracyjnych naszego miasta to BB! Nie ważne jaka dzielnica, nalezy do BB, TSP tem powstał z poączenia 3 klubów z BB i o tym dobrze wiesz albo nie chcesz wiedzieć! Każdy nowo powsatły klub czy te które będa powstawały , jasne że nie mają tradycji, BKS Stal, Ruch czy Górnik jak powstawały tez kiedyś nie miały tradycji, one przychodzą z czasem i z sukcesami-jeszcze szybciej!
![Avatar](/images/comment-avatar-default.png)
tadeusz l
podbeskidzie to klubik ze wsi komorowice jakie BIELSKO dks komorowice 13lat klubik bez honoru i historii
![Avatar](/images/comment-avatar-default.png)
Gorol
Skorumpowani? A kim ty jesteś, świętym? Zachęcam ciebie do przeczytania "GW" na stronie sportowej jest coś o Górniku Zabrze ( szczena opadła ) o jego założycielu i dlaczego przestał chodzić na mecze, opowiada jego córka- ta prawda (ż)aboli wielu kibiców, ktorzy kibicowali i do dzisiaj kibicują Sfowi Zabrze! To oznacza, ze w latach 70- i 80-tych, BKS Stal BB również nie był wolny od tego procederu, tyle tylko że BKS ponosił straty a zwłaszca kibice a tym czasem takie kluby jak górnik zabrze święcił sukcesy!
![Avatar](/images/comment-avatar-default.png)
anty stal
milczec niedowiarki!JEDYNY GODNY TEGO MIASTA KLUB
PODBESKIDZIE !!!!!
![Avatar](/images/comment-avatar-default.png)
Gorol
Spokojnie to dopiero 2 mecz! Niech piłkarze nie łapią kontuzji i nadmiaru kartek, niech trzmają formę! Szefowie TSP chcą awansu, chce tego ratusz i ci którzy dobrze życzą temu klubowi i żyją dla tego miasta- mieszkańcy BB i Podbeskidzia!
![Avatar](/images/comment-avatar-default.png)
JARO
IDZIE IDZIE ....PODBESKIDZIE!!W PRZYSZŁYM SEZONIE EXTRAKLASA!!!
Klauzula informacyjna ›