Ten nietypowy obiekt jest drugą częścią kompleksu sportowo-rekreacyjnego na osiedlu Langiewicza. Wybudowała go wodociągowa spółka Aqua z Bielska-Białej. Wszystko zaczęło się od tego, że miała tu niedokończoną halę, którą przed dwoma laty zaadaptowała na krytą pływalnię. Potem obok basenu uruchomiła centrum fitness. Siłownie i urządzenia pomagające w spalaniu kalorii cieszyły się tak dużym zainteresowaniem mieszkańców, że spółka postanowiła rozbudować kompleks.

W środę uruchomiono jego nową część, która podwoiła powierzchnię całego centrum rekreacyjnego. Na pierwszym piętrze zamontowano m.in. atlasy do ćwiczenia poszczególnych partii mięśni i obniżania wagi. Prawdziwą perełką jest jednak tzw. rotunda na najwyższej kondygnacji. To okrągła sala gimnastyczna, która powoli kręci się wokół własnej osi, wykonując trzy pełne obroty w ciągu godziny. Na podłodze ustawione są bieżnie, rowerki stacjonarne i steppery, na których można ćwiczyć kondycję i zrzucać zbędne kilogramy.

Sala jest przeszklona, dzięki czemu oprócz poszczególnych dzielnic Bielska-Białej widać m.in. Magurkę, Rogacz, Skrzyczne, Błatnią, Szyndzielnię, wzgórze Trzy Lipki, a nawet Jezioro Goczałkowickie, Pszczynę i Tychy! Prezes Aquy zapewnia, że wbrew pozorom konstrukcja sali jest prosta, a napędza ją jeden niewielki silnik elektryczny połączony ze specjalnymi przekładniami.

Źr. Gazeta Wyborcza