O pamięć o ofiarach romskiego holokaustu zaapelował podczas wczorajszych uroczystości Dnia Pamięci o Zagładzie Romów na terenie byłego niemieckiego obozu Auschwitz II-Birkenau prezes Stowarzyszenia Romów w Polsce Roman Kwiatkowski. Wczoraj przypadała 61. rocznica likwidacji obozu cygańskiego w Birkenau - Zigeunerlager. Kwiatkowski podkreślił, że nie wszędzie współcześnie ofiarom oddawana jest należna cześć. Przykładem takiego miejsca jest - jak powiedział - teren byłego obozu dla Romów w Letach, obecnie w Republice Czeskiej. W miejscu obozu współcześnie funkcjonuje... chlewnia. Romowie z Polski i Niemiec zaapelowali również do rządu niemieckiego o budowę w Berlinie pomnika upamiętniającego ofiary romskiego holokaustu. Romowie zabiegają o to od 16 lat. Obecna na uroczystościach wicepremier Izabela Jaruga-Nowacka powiedziała, że dziś każdy powinien wziąć na siebie cząstkę odpowiedzialności za budowę nowego świata bez nienawiści, rasizmu, ksenofobii i nietolerancji. "Jesteśmy to winni pomordowanym" - powiedziała.