ako pierwszy na przesłuchanie został wezwany podpułkownik Adam Stręk, dowódca polskiej grupy bojowej w Afganistanie, w kraju szef bielskich komandosów. Stręk od początku bronił żołnierzy, twierdził, że Nangar Khel to jedno z najniebezpieczniejszych miejsc w Afganistanie. Jakie jest teraz jego stanowisko, nie wiadomo, bo podpułkownik nie chciał rozmawiać z dziennikarzami. W sprawie zabójstwa afgańskich cywilów będzie też przesłuchiwany w najbliższych dniach dowódca pierwszej zmiany polskiego kontyngentu generał Marek Tomaszycki. Podobnie jak Stręk będzie przesłuchiwany jako świadek. W jakim charakterze i kiedy wojskowa prokuratura będzie wzywać byłego szefa MONu, Aleksandra Szczygłę, tego na razie nie wiadomo.

Źr. Radio Bielsko