Z danych udostępnionych przez Śląskie Kuratorium Oświaty wynika, że spory procent wniosków złożonych przez szkoły przekracza maksymalną kwotę wynikającą z rozporządzenia, czyli piętnaście tysięcy złotych. Najwięcej pieniędzy pochłoną wielopiętrowe szkolne molochy w dużych miastach.

Rozporządzenie przewiduje także, montaż kamer na boiskach, szkolnych parkingach, przy wejściach do szkoły, oraz w pobliżu ogrodzenia. Dopuszcza się również śledzenie uczniów w toaletach, za wyjątkiem kabin. Wolne od kamer będą tylko klasy. Dlatego koszty są wyższe nie przewidywano.

Źr. Dziennik Zachodni