Osiedle Karpackie to wielkie blokowisko, mieszka tam prawie 20 tys. ludzi. Długi mieszkańców wobec spółdzielni z tytułu niepłaconych w terminie czynszów przekroczyły już 2 mln zł. Rekordzista jest winien spółdzielni 90 tys. zł. To niemal tyle, ile warte jest jego mieszkanie!

Jednak wreszcie udało się wymyślić skuteczne rozwiązanie problemu. Spółdzielnia jest właścicielem sieci telewizji kablowej działającej na osiedlu. Za parę złotych miesięcznie mieszkańcy mogą oglądać kilkadziesiąt programów. Zarząd postanowił wyłączyć kablówkę w mieszkaniach, gdzie dług czynszowy wynosi co najmniej 1,5 tys. zł. Pojawiły się ogłoszenia na klatkach schodowych, że będą stosowane takie represje, mieszkańcy mieli parę tygodni czasu na uregulowanie należności. Trzy tygodnie temu w ponad stu mieszkaniach przestały działać telewizory. Efekt: od tego czasu spółdzielnia odzyskała już ponad 100 tys. zł długu. Brak telewizji okazał się większym problemem niż perspektywa eksmisji.

Źr. Gazeta Wyborcza