Wszystkie bramki dla drużyny z Wiejskiej zdobył Roman Kosecki, poseł PO. – Kosecki strzelił gole, ale cały zespół grał na niego. Wygrali lepsi – wyjaśnia Kazimierz Matuszny. TVN nie raz dopiekł do żywego posłom. – Teraz wreszcie odegraliśmy się na nich – śmieje się jedyny reprezentant Podbeskidzia w sejmowej reprezentacji. Jak się okazało sejmowe zwyczaje przeniesione zostały także do drużyny parlamentarzystów. I tu przy wyborze zawodników obowiązywały partyjne parytety. – Od nas buło siedmiu graczy. Chcieliśmy, żeby każdy zagrał, dlatego wystąpiłem po 10 minut w każdej połowie – tłumaczy poseł PiS. Mimo 47 lat Matuszny zapewnia, że stara się regularnie grać w piłkę. – Gram w futbol od zawsze. Kiedy jestem w Milówce wynajmujemy salę albo gramy na boisku nawet z dużo młodszymi – mówi.
Organizatorem meczu była Fundacja TVN – nie jesteś sam. Dochód z tego spotkania przeznaczony zostanie na zakup specjalistycznej karetki dla Centrum Zdrowia Dziecka.

Źr. Gazeta Beskidzka