Pod względem przychodów w ekstraklasie jest klub z Łazienkowskiej i potem długo nic - wynika z raportu "Piłkarska Liga Finansowa" firmy Deloitte. Podbeskidzie na szarym końcu.

Eksperci Deloitte prześwietlili finanse klubów ekstraklasy sezonu 2012/13 oraz Cracovii. Wniosek? Legia bije resztę stawki na głowę. Aktualni mistrzowie Polski w 2012 roku mieli 66,4 mln zł przychodu, na który składa się m.in. sprzedaż biletów, transmisje, premie od UEFA czy umowy sponsorskie (ale nie wpływy z transferów). Drugie w zestawieniu Zagłębiu Lubin - 40,1 mln zł, a trzeci Śląsk Wrocław - 36 mln zł. Największym przegranym jest Wisła Kraków. Jej przychody w stosunku do 2011 roku skurczyły się aż o 43 proc. do 31,5 mln zł.

Zresztą po zsumowaniu wszystkich wyników okazuje się, że ekstraklasa generuje mniejsze pieniądze. Łączy przychód wyniósł 353 mln zł i był o 3 proc. niższy niż w poprzednim raporcie. Ale nie jest to powód do przesadnego pesymizmu, bo - jak podkreślają autorzy badania - w ubiegłym sezonie polskie drużyny były za burtą zasadniczych faz europejskich pucharów - pisze "Przegląd Sportowy".

Przychody klubów ekstraklasy wg Deloitte
Legia Warszawa    66,4
Zagłębie Lubin    40,1
Śląsk Wrocław    36
Lech Poznań    35,4
Wisła Kraków    31,5
Lechia Gdańsk    23,8
Ruch Chorzów    16,1
Górnik Zabrze    15,4
Jagiellonia Białystok    13
Cracovia (I liga)    11,9
Widzew Łódź    11,7
PGE GKS Bełchatów    11,4
Pogoń Szczecin    11,4
Podbeskidzie Bielsko-Biała    10,5
Polonia Warszawa    10,5
Korona Kielce    10,1
Piast Gliwice    9,6

* kwoty w milionach złotych

red