Porażką rezerw Podbeskidzia zakończył się sparing w Czańcu z miejscowym LKS-em. Wkrótce obie drużyny rywalizować będą w rozgrywkach trzeciej ligi śląsko-opolskiej.

W trakcie sparingu wukrotnie do siatki rezerw Podbeskidzia trafił Kamil Karcz, który przy pierwszej bramce popisał się świetnym, mierzonym uderzeniem z 20 metrów, a na początku drugiej odsłony wykorzystał świetne dośrodkowanie z lewej strony - Dariusza Łosia i w ekwilibrystyczny sposób strzelił po raz drugi do siatki. W 54. minucie mieliśmy już wynik 3:0, a na listę strzelców wpisał się wcześniej wspomniany Dariusz Łoś, którzy otrzymał bardzo dobre prostopadłe podanie, minął bramkarza i pomimo wracających obrońców na linię bramkową idealnie trafił pod poprzeczkę. Rezerwy Podbeskidzia zdołały tylko zmniejszyć rozmiary porażki za sprawą Daniela Fabisiaka. Po jego uderzeniu w sytuacji ,"sam na sam" piłka odbiła się od słupka i szczęśliwie wpadła do bramki. 

LKS Czaniec - Podbeskidzie Bielsko-Biała II 3:1 (1:0)
Bramki: Karcz (37', 49'), D. Łoś (57') - Fabisiak (83')

LKS: Testowany - Dębski, Testowany I, Żak, P. Łoś - Hałat, Świerczyński, Testowany II, K. Karcz, Testowany III - Testowany IV oraz Soldak, R. Karcz, Sporek, Sadlok, Giziński, Pindel i testowany.

Podbeskidzie II: Testowany - Mikoda, Dancik, Kareta, Nagi - Wojtasik, Patroń, Olszowski, Bujok, Nowak - Jonkisz oraz Mrzyk, Fabisiak, Piter-Bucko, Miroski, Kuśmider, Stawicki, Jarosz, Łaciak, Testowany.

red