Drugi skład desygnował do gry w Dankowicach w środowe popołudnie trener Czesław Michniewicz. Przeciwko ekipie z Rybnika po bramce zdobyli Krzysztof Chrapek i Jaime Ruiz.

Mecz lepiej zaczęli rybniczanie, którzy szybko wyszli na prowadzenie. Już w 11. minucie bramkę zdobył Rafał Kurzawa, a 7 minut później pięknym strzałem popisał się Idrissa Cisse i  pierwszoligowcy prowadzili już dwiema bramkami. Ofensywnie ustawieni "Górale" prowadzili grę ich ataki jednak skutecznie rozbijali przeciwnicy. Mimo to jeszcze przed przerwą udało się zdobyć bramkę kontaktową. Do prostopadle zagranej piłki odważnie ruszy Jaime Alfonso Ruiz, wbiegł między trzech przeciwników i został nieprzepisowo powstrzymany. Sędzia podyktował rzut karny, pewnie wykonany przez Rudolfa Urbana.

W przerwie trener Michniewicz zdecydował się tylko na dwie zmiany: Sokołowskiego zmienił Zakrzewski a Urbana entuzjastycznie witany przez kibiców Krzysztof Chrapek. Radość fanów była uzasadniona: filigranowy napastnik znany z dawnych występów w bielskiej drużynie potrzebował 12 minut żeby pokonać bramkarza drużyny z Rybnika. Gorszy nie chciał pozostać drugi z testowanych napastników Jaime Alfonso Ruiz, który trzy minuty później potężnie uderzył z 16 metrów a odbita od nóg obrońcy piłka przelobowała zaskoczonego golkipera.

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Energetyk ROW Rybnik 3:2 (1:2)
Bramki: Urban (44' z karnego), Chrapek (54'), Ruiz (57')

Podbeskidzie: Adamek - Sokołowski (46. Zakrzewski), Szymanek, Deja, Kwame - Żegleń, Urban (62. Kurowski), Kupczak, Bartlewski, Kurowski (46. Chrapek) - Ruiz.

red