Krzysztof Chrapek, Luke Uzoma i Kamil Żołna - to najciekawsze nazwiska testowanych piłkarzy z sobotniego sparingu bialskiej Stali. Trener Jan Furlepa powoli mówi o "nowym BKS-ie".

- BKS w przyszłym sezonie będzie praktycznie nową, inną drużyną - mówi Jan Furlepa, po pierwszym meczu sparingowym z GKS-em Katowice. W składzie bialskiej Stali przy Bukowej zameldowało się aż piętnastu testowanych zawodników. - Zabrakło Darka Ruckiego i Łukasza Antczaka, którzy jeszcze nie złożyli podpisów pod nowymi umowami. Być może dojdzie do tego w przyszłym tygodnia, ja jestem na "tak", ale tu niewiele zależy ode mnie - dodaje opiekun trzecioligowca.

Trener Furlepa bardzo liczy na angaż testowanego Krzysztofa Chrapka, który mógłby zastąpić w ataku Marcina Kocura. - Krzysiek prowadzi rozmowy i bardzo liczę na niego - mówi dalej szkoleniowiec o autorze dwóch bramek w sobotnim sparingu. Ponadto w test-meczu sprawdzany był pomocnik Luke Uzoma i skrzydłowy Kamil Żołna. - Kamila bardzo chciałem już w zimie, ale chciał jeszcze pozostać w Góralu. Z kolei Luke mieszka w Bielsku-Białej i jest bez klubu. Niegdyś grał w Podbeskidziu - przypomina nasz rozmówca. Ponadto klub rozgląda się za utalentowanymi zawodnikami z naszego regionu.

Niemal przesądzone jest, że kolejny sezon w barwach Stali spędzi Przemysław Brychlik i Bartosz Wójcik, wypożyczeni w ub. sezonie z Iskry Pszczyna i ROW-u Rybnik. Z testów w pierwszoligowej Arce Gdynia wrócił również Marcin Czaicki. Z kolei do Nadwiślana Góra odszedł Tomasz Boczek, a Odrę Opole wzmocnił Marcin Kocur. Do Podbeskidzia wrócili: Adrian Olszowski, Maksymilian Wojtasik, Damian Nowak i Mariusz Mikoda.

bak