Ogromne emocje, zwłaszcza w czwartym secie, przyniósł piątkowy mecz w hali pod Dębowcem, gdzie toczyła się rywalizacja o brązowe medale mistrzostw Polski. Licznie zgromadzona publiczność była świadkami rewanżu za ostatni blamaż w Łodzi. 

Mecz obfitował w piękne wymiany i zaskakujące zwroty akcji. W dwóch pierwszych setach górą były gospodynie, które w pierwszym secie od samego początku kontrolowały przebieg wydarzeń na parkiecie, ale w drugiej odsłonie musiały gonić wynik (11:17), by ostatecznie sięgnąć po zwycięstwo.

Trzeci set, to powrót do gry zawodniczek z Łodzi, które do odniesienia wygranej potrzebowały dwóch piłek setowych. Ostatni set przyniósł wiele emocji. Gospodynie prowadziły wysoko (23:14) i w tym momencie straciły aż siedem punktów z rzędu. Zrobiło się nerwowo, ale ostatnią akcję zakończyła Regiane Bidias.

Czwarty, być może decydujący mecz, zaplanowano w najbliższy wtorek o godz. 17.30 w hali w Łodzi. Jeśli wygrają go zawodniczki Grot Budowlanych, to wszystko rozstrzygnie się w przyszły piątek w Bielsku-Białej.

BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała - Grot Budowlani Łódź 3:1 (25:23, 25:23, 24:26, 25:23)
Stan rywalizacji do trzech zwycięstw: 2:1 dla BKS

BKS: Nowicka, Pacak, Borowczak, Laak, Majkowska, Damaske, Mazur (libero) oraz Abramajtys, Bidias, Szczepańska-Pogoda.

bb

Zdjęcie: Bartłomiej Budny/BKS SA