W sobotę BKS Stal na stadionie w Bielsku-Białej podejmie wicelidera z Pawłowic Śląskich. Po ostatniej porażce w Opolu podopieczni trenera Jana Furlepy nie zamierzają składać broni.

Do końca sezonu Stal rozegra wszystkie spotkania na własnym obiekcie. Taka sytuacja pozwala spodziewać się, że BKS odrobi nieco punktów do ścisłej czołówki rozgrywek i poprawi aktualną szóstą lokatę w tabeli. Bielszczanie do tej pory zagrali jedno spotkanie mniej niż Pniówek (zaległe spotkanie z Odra Wodzisław Śląski). W tabeli mają jednak sześć punktów straty do Pniówka i aż 10 do lidera - Przyszłości Rogów.

Ostatni mecz w Bielsku-Białej zakończył się pewnym zwycięstwem gospodarzy, którzy pokonali 3:0 Szczakowiankę Jaworzno. Zespołowi z Jaworzna bielszczanie chcieli zrewanżować się za porażkę z rundy jesiennej. Podobnie będą chcieli zrobić Pniówkowi, z którym na jesień przegrali 1:3.

Początek spotkania w sobotę o godz. 17.00.

red