Niespodziewana porażka
Dość niespodziewaną porażką zakończył się wyjazd do Raciborza dla piłkarzy Górala Żywiec. Jeden z najmłodszych zespołów w rozgrywkach wciąż zmaga się z problemami kadrowymi.
Trener Marciej Mrowiec nie mógł w czwartkowe popołudnie skorzystać z usług m.in. Sebastiana Klimka, Kamila Żołny czy Grzegorza Szymońskiego, a więc trzech najbardziej doświadczonych zawodników w każdej z poszczególnych formacji. W efekcie piłkarze Unii od początku starali się groźnie atakować bramkę strzeżoną przez Łukasza Byrtka, który w 22. minucie skapitulował po raz pierwszy. Górale do wyrównania doprowadzili na kwadrans przed końcem spotkania, a do siatki rywali trafił Szymon Byrtek. Ostatnie słowo należało jednak do miejscowych, którzy w samej końcówce wywalczyli komplet punktów.
Unia Racibórz - Góral Żywiec 2:1 (1:0)
Bramka: Sz. Byrtek (76')
Góral: Ł. Byrtek - Biegun, Jurek, Białas, Studencki - Sz. Byrtek, Gołuch, P. Miodoński (82. Michulec), Motryka, Osmałek - Stokłosa (67. W. Miodoński).
bak
Klauzula informacyjna ›