Żal zwłaszcza trzeciego seta. Nastroje przed świętami mogły być znacznie lepsze
Trzecią porażkę w tym sezonie poniosły siatkarki BKS Bostik ZGO, które na wyjeździe przegrały z UNI Opole. Był to ostatni mecz przed świąteczną przerwą. Siatkarki z Bielska-Białej na parkiet powrócą dopiero w ostatnią sobotę grudnia.
Kto wie, jak potoczyłyby się losy całego spotkania, gdyby w pierwszej partii lepiej końcówkę rozegrały siatkarki BKS. W grze na przewagi lepsze okazały się gospodynie, które w drugim secie od samego początku pozwoliły na zbyt wiele swoim rywalkom. Siatkarki z Bielska-Białej po bardzo dobrej drugiej odsłonie, w kolejnym secie długo prowadziły (18:14), by przegrać osiem piłek z rzędu (!) i całego seta.
W czwartej odsłonie rozpędzone gospodynie nie dały się zatrzymać i trzy punkty zostały w Opolu.
W tabeli BKS jest trzeci z dorobkiem 25 punktów mając dwa punkty straty do Developresu Rzeszów (ma o jedno rozegrane spotkanie mniej) i dwa punkty przewagi nad ŁKS-em Łódź (dwa mecze rozegrane mniej).
UNI Opole - BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała 3:1 (28:26, 19:25, 25:23, 25:15)
BKS: Nowicka, Pacak, Borowczak, Laak, Abramajtys, Damaske, Mazur (libero), Nowak (libero) oraz Bidias, Szczepańska-Pogoda, Stachowicz, Majkowska, Ciesielczyk.
bb
Zdjęcie: Bartłomiej Budny/BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała
Oceń artykuł:
6 4Komentarze 5
One nie mają nic, techniki, szybkości, zwinności. Gra na siatce to katastrofa.
Miały kilka niespodzianek, ale teraz już zna to cała liga. To był tylko piękny początek katastrofy, za 2-3 lata 1 liga.
Klauzula informacyjna ›