Obronili tytuł mistrzowski. Przez cały turniej zespół z Bielska-Białej szedł jak burza
Drugi rok z rzędu tytuł mistrza Polski w tenisie ziemnym trafił do BKT Advantage Bielsko-Biała, który najpierw pokonał CKT Grodzisk Mazowiecki, a w finale drużyną z Kalisza. W meczu o trzecie miejsce poległa ekipa KT KUBALA Ustroń.
Spotkanie o tytuł mistrzowski rozłożone było na dwa dni. W sobotę rozegrano trzy mecze, a pojedynek o złoto dokończono w niedzielę. Drużyna z Bielska-Białej szła przez cały turniej jak burza. Najpierw w spotkaniu półfinałowym pokonała gospodarza - CKT Grodzisk Mazowiecki 4:1, choć pierwszy punkt nieco sensacyjnie padł łupem gosodarzy - Marta Kostyuk pokonała Petrę Martic 7:6(6), 6:4.
W finale BKT Advantage zmiezył się z zespołem OSAVI TENNIS TEAM z Kalisza. Po pierwszym dniu zmagań bliżej tytułu była drużyna w Bielsku-Białej - w singlach Katarzyna Kawa pokonała Ivanę Sebestovą z OSAVI 6:1, 6:0, a Tomas Machac zwyciężył Piotra Matuszewskiego (OSAVI) 6:2, 6:2. Z kolei debel w składzie Petra Martic/Maja Chwalińska uporał się z duetem Karolina Kubanova/Valriya Darashuk 6:2, 6:3.
W niedzielę do zwycięstwa BKT potrzebował tylko jednego zwycięstwa, a przysłowiową „kropkę nad i” postawiła Petra Martic, która wygrała w dwóch setach z Julie Struplovą 6:2, 6:4.
Sponsorem tytularnym rozgrywek jest marka LOTTO, której właścicielem jest Totalizator Sportowy. W gronie sponsorów znaleźli się również: PZU, Enea, Kanga, Recman oraz enel-sport. Projekt jest objęty oficjalnym patronatem Ministerstwa Sportu i Turystyki. Partnerem jest gmina Grodzisk Mazowiecki.
bb
Oceń artykuł:
23 3Komentarze 9
Teoretycznie można powiedzieć że sukces drużyny reprezentującej miasto, ale ranga taka że jakby nie wiele to znaczyło. Poza pasjonatami i samymi zawodnikami.
Klauzula informacyjna ›