Długie negocjacje zakończone sukcesem. Na tego piłkarza czekali kibice
Michał Janota zwiąże się z Podbeskidziem nowym kontraktem. 33-latek od kilku tygodni negocjował jej warunki, a kością niezgody była długość nowej umowy. Dziś oficjalnie piłkarzem klubu został ogłoszony Maksymilian Banaszewski.
Po południu Podbeskidzie oficjalnie potwierdziło pozyskanie skrzydłowego, który w ostatnich dwóch sezonach występował w Zagłębiu Sosnowiec. Banaszewski podpisał roczny kontrakt z opcją przedłużenia.
Czytaj także: Wzmocnienie zza południowej granicy. Ma zastąpić Igonena
Rozmowy z Janotą przeciągały się, bo kością niezgody była długość nowego kontraktu - zawodnik oczekiwał dwuletniej umowy, a klub proponował mu roczny kontrakt z opcją przedłużeniem o kolejne 12 miesięcy w przypadku rozegrania określonej liczby minut. Podbeskidzie nie chciało ryzykować, bo pomocnik w pierwszym sezonie pod Klimczokiem rozegrał tylko 588 minut, w ostatnim na murawie spędził 1625 minut. Po przebudowie zespołu Janota ma być jednym z liderów drużyny Grzegorza Mokrego.
Roczny kontrakt podpisać ma także 38-letni Tomasz Jodłowiec, który - jeśli tylko będzie zdrowy - ma stanowić alternatywę na pozycji środkowego obrońcy lub pomocnika.
W środku pola na newralgicznej pozycji defensywnego pomocnika klub z Bielska-Białej widziałby Jaka Kolenca z Chrobrego, który w poprzednim sezonie zanotował 32 występy ligowe. 29-latek jeszcze przez rok związany jest z klubem z Głogowa, ale w jego kontrakcie znalazła się kwota odstępnego w kwocie ok. 100 tys. zł. Co najważniejsze, sam zawodnik jest zdeterminowany, by po trzech sezonach zmienić otoczenie.
bak
Oceń artykuł:
81 28Komentarze 34
A znalezienie bogatego inwestora nie jest takie łatwe.
A jeśli nawet gmina przestałaby finansować klub w obecnej formie to gmina i tak będzie dotować Podbeskidzie i inne kluby sportowe w regionie
Legendą to był Kaziu Deyna o ile pamiętasz...
Jodłowiec nie jest żadnym obciążeniem dla budżetu. To że zostaje Janota to akurat dobra wiadomosć
Klauzula informacyjna ›