Kolejny remis i „popis” defensywy. Kuriozalny rzut karny w samej końcówce
Podbeskidzie na własne życzenie nie wygrało dziś z Ruchem Chorzów. Goście z Bielska-Białej w 88. minucie objęli prowadzenie po rzucie karnym wykorzystanym przez Goku, ale trzy minuty później rzut karny sprokurował Julio Rodriguez.
W pierwszej połowie grę prowadzili pilkarze Podbeskidzia, ale do siatki trafił zespół Ruchu. Po rzucie wolnym i zablokowanym uderzeniu Konrada Kasolika najszybciej do piłki doskoczył Remigiusz Szywacz, którego strzał z dystansu wpadł do bramki. Do remisu doprowadził w 71. minucie Tomasz Neugebauer.
Drugiego gola dla Podbeskidzia zdobył z rzutu karnego Goku. Jedenastka podyktowana została za zagranie piłki ręką przez Pawła Baranowskiego. Trzy minuty później znów był remis. W polu karnym równowagę stracił Julio Rodriguez, który faulował rywala. Z rzutu karnego trafił Daniel Szczepan.
Ruch Chorzów - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:2 (1:0)
Bramki: Szywacz (30'), Szczepan (90' z karnego) - Neugebauer (71'), Goku (88' z karnego)
Podbeskidzie: Kaczorowski - Vitelli, Rodriguez, Simonsen - Bonifacio, Jodłowiec (58. Neugebauer), Misztal (67. Janota), Hartherz - Sitek (58. Celtik), Biliński, Goku.
db
Oceń artykuł:
27 57Komentarze 70
@ mniej bredź - jeśli nie wyściubiasz nosa poza tutejszy portal to nigdy się nie dowiesz :)
Klauzula informacyjna ›