Początek nie zwiastował zwycięstwa. Za dużo nonszalancji i błędów

Świetne widowisko w Cygańskim Lesie stworzyły dwa czołowe zespoły Fogo Futsal Ekstraklasy. Początek meczu, w którym goście objęli prowadzenie wprowadził nieco konsternacji zarówno u biało-zielonych, jak i wśród miejscowej publiczności.
Dalej jednak było już tylko lepiej. W końcówce pierwszej połowy Rekord wyszedł na bezpieczne prowadzenie, którego nie oddał już do końca. Teraz przed bielszczanami trudny „wyjazdowy” tydzień - dwukrotnie zagrają w Opolu z miejscowym Dremanem. W środę w ramach Pucharu Polski w futsalu, w niedzielę w „telewizyjnym” spotkaniu w TVP Sport powalczą o kolejne punkty w Fogo Futsal Ekstraklasie.
Rekord po dzisiejszej wygranej pozostaje liderem ligowych rozgrywek.
Rekord Bielsko-Biała - GI Malepszy Arth Soft Leszno 10:6 (5:2)
Bramki: Zastawnik (5', 24'), Rakić (7'), Korsunov (13'), Popławski (16', z przedłużonego rzutu karnego), Matheus (20', z przedłużonego rzutu karnego), Budniak (21', 31'), Kubik (35', 36')
Rekord: Iwanek - Rakić, Matheus, Korpela, Korsunov, Popławski, Kubik, Budniak, Zastawnik, Korolyszyn, Krzempek, Leszczak, Madeja, Nawrat
db
Zdjęcie: Marek Łękawa/Rekord Bielsko-Biała

Komentarze 3



To może być- teoretycznie- rywal Rekordu w 1/2 finału w Play Off więc na pewno Rekord gra w tym sezonie lepiej i skuteczniej, ale tych z Leszna lekceważyć nie wolno. Stąd uważam, ze RBB, powinni im wczoraj dać popalić, taka psychologiczna zagrywka przed 2 rundą. Za dużo tlenu i nadziei, że mogą ze sobą powalczyć jak równy z równym.
Klauzula informacyjna ›