Piłkarze Podbeskidzia występujący w Młodej Ekstraklasie zmierzyli się w niedzielę w Dankowicach z drużyną Lecha Poznań. Wicelider Młodej Ekstraklasy okazał się lepszy i pokonał bielszczan.

Podbeskidzie dobrze rozpoczęło to spotkanie jednak bez efektu bramkowego. W pierwszych minutach meczu sędzia nie dostrzegł bowiem zagrania ręką zawodnika Lech w polu karnym gości i nie podyktował dla gospodarzy "jedenastki". W 19. minucie Lech objął prowadzenie, a w 40 minucie podwyższył na 0:2. Pod koniec pierwszej połowy piękną, solową akcję przeprowadził Daniel Bujok, który został sfaulowany w polu karnym. "Jedenastkę" na gola zamienił Daniel Fabisiak. W drugiej połowie choć Podbeskidzie grało dobrze, w 77. minucie Lech strzelił trzecią bramkę.

W doliczonym czasie gry ładnym strzałem drugą bramkę dla gospodarzy zdobył Fabisiak, wyróżniający się piłkarz bielszczan w tym spotkaniu. Warto dodać, że drużyna Lecha była bardzo pozytywnie zaskoczona stanem boiska i obiektu piłkarskiego w Dankowicach. Goście pokreślali, że warunki do gry były znakomite.

Podbeskidzie Bielsko-Biała(ME) - Lech Poznań (ME) 2:3 (1:2)
Bramki: Fabisiak (44', 90')

Podbeskidzie (ME): Baran - Gołuch,Gusic, Kareta, Wentland - Zakrzewski (84. Łaciak), Bujok, Słupski (46. Zelek), Fabisiak - Janeczko (46. Jonkisz), Reinhard (70. Miroski).

red