Niedzielny mecz Podbeskidzia z GKS Jastrzębie poświęcony będzie upamiętnieniu Grzegorza Więzika. Klub w szczególny sposób uhonoruje swojego wieloletniego zawodnika. W uroczystości udział weźmie najbliższa rodzina zmarłego piłkarza.

W styczniu władze klubu zapowiedziały symboliczne upamiętnienie zmarłego w grudniu ub. roku Grzegorza Więzika. Pamięciu klubowej legendy poświęcony będzie niedzielny mecz Podbeskidzia z GKS Jastrzębie. Na uroczystości na Stadionie Miejskim w Bielsku-Białej obecna ma być najbliższa rodzina piłkarza - żona Bogusława, przed wielu laty siatkarka BKS Stal, a później ŁKS Łódź.

Grzegorz Więzik był jednym z najwybitniejszych piłkarzy w dziejach Bielska-Białej - wicemistrzem Polski juniorów w barwach BKS Stal, następnie zawodnikiem ŁKS Łódź i olimpijskiej kadry Polski, z którą sekundy dzieliły go od awansu na Igrzyska Olimpijskie w Seulu w 1988 roku. W sezonie 1989/90 otarł się o wielką piłkę w Bundeslidze, z zespołem 1.FC Kaiserslautern sięgnał po Puchar Niemiec. Później występował m.in. we francuskiej Miluzie, dwóch duńskich klubach - Silkeborg i Viborg, a po powrocie do kraju w Dyskobolii. 

W latach 1998-2003 rozegrał 131 ligowych spotkań w barwach BBTS, a później Podbeskidzia, prowadząc klub z V do II ligi. W tym czasie strzelił 76 bramek, choć ze względu na niski poziom rozgrywkowy liczby te mogą być niedokładne i goli mogło być o kilka więcej lub mniej. Później pracował w klubie w roli skauta.

bak

Na zdjęciu: Grzegorz Więzik debiutuje w Bundeslidze w meczu z HSV (obok niego Jan Furtok)