Bez pauzującego za kartki Daniela Mikołajewskiego udadzą się dziś w podróż do Gdyni piłkarze Podbeskidzia. W jego miejsce do wyjściowego składu wskoczy najprawdopodobniej Mateusz Wypych. Trenerzy nie mają innego wyboru.

Radość po niedzielnej wygranej nad Chrobrym Głogów nie trwała długo. Podbeskidzie już jutro rozegra wyjazdowy mecz z Arką Gdynia i dziś zespół Piotra Jawnego i Marcina Dymkowskiego uda się w daleką podróż nad morze. W autokarze zabraknie miejsca dla Daniela Mikołajewskiego. Piłkarz pochodzący z Bielska-Białej w ostatniej kolejce zobaczył czwartą żółtą kartkę i w najbliższej kolejce będzie pauzował.

W tej sytuacji jego miejsce w wyjściowym składzie najprawdopodobniej zajmie Mateusz Wypych. 23-latek nie rozgrywa najlepszej rundy w swojej karierze. Po jego błędach padły gol w przegranym meczu z Koroną Kielce i zremisowanym z Zagłębiem Sosnowiec. Trenerzy nie mają jednak wielkiego wyboru.

Do pełnej dyspozycji po urazie łydki nadal dochodzi Costa Nhamoinesu, który w tym sezonie na boisku pojawił się jedynie w przegranym meczu z Odrą Opole. Na pozycji półprawego stopera w meczu Pucharu Polski zagrał w tym sezonie Jakub Bieroński, ale jutro taki manewr wydaje się mało prawdopodobny.

bak