Bardzo ważne zwycięstwo odnieśli dziś przed własną publicznością piłkarze Podbeskidzia. Jedyną bramkę w spotkaniu ze Skrą Częstochowa zdobył Kamil Biliński.

"Górale" prowadzenie objęli w 14. minucie. Prostopadłą piłkę w prawym sektorze boiska od Giorgio Merebashviliego otrzymał Daniel Mikołajewski, a obrońca Podbeskidzia płasko zagrał w pole karne. Na wślizgu piłkę trącił Kamil Biliński, a ta tuż przy słupku wpadła do bramki Skry Częstochowa. Drugiego gola powinnien zdobyć Kacper Gach, ale wahadłowy nie wykorzystał świetnego podania od Mikołajewskiego.

Zaraz po wznowieniu gry powinno być 2:0. Merebashvili zmusił do błędu obrońcę Skrę, ale następnie zmarnował sytuację sam na sam z bramkarzem. Do końca spotkania stroną przeważającą byli zawodnicy gospodarzy, ale wynik nie uległ zmianie. To pierwsza wygrana "Górali" w sezonie.

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Skra Częstochowa 1:0 (1:0)
Bramka: Biliński (14')

Podbeskidzie: Polacek - Mikołajewski, Rodriguez, Kowalski-Haberek, Gutowski, Scalet (67. Roginić), Goku (53. Polkowski), Frelek (90. Laskowski), Gach - Merebashvili (67. Bieroński), Biliński (90. Wełniak).

Skra: Kos - Brusiło (74. Napora), Krzyżak, Mesjasz, Winiarczyk - Kwietniewski, Sajdak, Stromecki (81. Baranowicz), Nocoń (74. Szymański), Niedbała (62. Lukoszek) - Mas.

db