W hali pod Dębowcem odbył się wczoraj finałowy mecz futsalowego sezonu 2020/21, w którym mistrzowie Polski podejmowali zdobywców Pucharu Polski. Bez względu na rezultat tego spotkania, choć bielszczanie nie zawiedli swoich licznie zgromadzonych kibiców, Rekord po raz szósty w historii, a piąty z rzędu finiszował na pierwszej pozycji w zmaganiach Statscore Futsal Ekstraklasy.

Był to ostatni mecz pod wodzą trenera Andrzeja Szłapy. Były kwiaty, uściski, zasłużone podziękowania i życzenia. Choć te trafiły nie tylko do wybitnego szkoleniowca, który złotymi zgłoskami zapisze się w historii klubu. Żegnano także zawodników. Po dziesięciu latach gry w Cygańskim Lesie z klubem i zespołem rozstał się kończący sportową karierę Jan Janovsky. W spotkaniu z Red Dragons po raz ostatni biało-zielony trykot przywdziali także Alex Viana i Jani Korpela.

Po ostatnim gwizdku wystrzeliły szampany, a Rekordzistom wręczono złote krążki i mistrzowski puchar.

Rekord Bielsko-Biała - Red Dragons Pniewy 6:1 (4:0)

Bramki: 1:0 Popławski (6. min), 2:0 Alex Viana (13. min, z rzutu karnego), 3:0 Alex Viana (19. min, z przedłużonego rzutu karnego), 4:0 Matheus (20. min), 5:0 Budniak (21. min), 5:1 Kostecki (32. min), 6:1 Twarkowski (35. min).

Rekord: Nawrat (Burzej, Mura) - Janovsky, Matheus, Alex Viana, Surmiak, Popławski, Kubik, Budniak, Marek, Korpela, Twarkowski, Hutyra

Red Dragons: R. Roj - Miałkas, Hoły, Skrzypek, Kostecki, Stankowiak, Gładyszewski, Tchumburidze, Błaszyk, Kubiak, R. Roj, Flieger

aj

Foto: Artur Jarczok