W miniony weekend do Gliwic udali się piłkarze Młodej Ekstraklasy Podbeskidzia. Podopieczni trenera Andrzeja Wyroby w starciu z Piastem wywalczyli jakże cenny jeden punkt.

Mecz dla bielszczan był trudny nie tylko z uwagi na fakt, że w drużynie rywali wystąpiło kilku zawodników z pierwszej drużyny Piasta, w tym była gwiazda Korony Kielce, pomocnik Mariusz Zganiacz. W 28 minucie spotkania Daniel Gołuch za drugą żółtą kartkę musiał opuścić boisko i młodzi "Górale" resztę meczu grali w dziesięciu. Mimo to oni prowadzili grę i starali się narzucić rywalom swój styl gry.

Kilkanaście minut przed końcem spotkania po strzale z daleka i "koźle" piłka wylądowała w bramce Podbeskidzia. Bielszczanie szansy na wyrównanie szukali w kontrach. W 90 minucie  jedna z nich przyniosła gola na wagę remisu, a bramkę strzelił Patryk Wentland. W ostatnich chwilach spotkania młodzi "Górale" mieli jeszcze szansę na zwycięską bramką ale kontry trzech na dwóch nie udało się zakończyć celnym strzałem.

Piast Gliwice (ME) - Podbeskidzie Bielsko-Biała (ME) 1:1 (0:0)
Bramka: Wentland (90')