Zwycięstwo w ostatnim meczu u siebie
Zwycięstwo odnieśli w ostatnim tegorocznym spotkaniu przed własna publicznością piłkarze Podbeskidzia. Bramki w meczu z Chojniczanką Chojnice strzelali Filip Modelski i Karol Danielak.
W pierwszej połowie na boisku w poczynaniach Podbeskdzia dominowała duża niedokładność. Po zmianie stron sygnał do ataku dał Filip Modelski, który po dośrodkowaniu przejął piłkę za polem karnym i strzałem z dwudziestiu metrów dał prowadzenie. Drugiego gola w 70. minucie dołożył Karol Danielak.
Chojniczanka zmniejszyła rozmiary porażki w 83. minucie bramką z rzutu karnego Mateusza Kuzimskiego.
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Chojniczanka Chojnice 2:1 (0:0)
Bramki: Modelski (58'), Danielak (70') - Kuzimski (83' z karnego)
Podbeskidzie: Polacek - Jaroch, Modelski, Baszlaj, Osyra - Sierpina, Danielak, Figiel, Sieracki (57. Sopoćko) - Rakowski (87. Ubbink, 90. Hilbrycht) - Roginić.
Chojniczanka: Janukiewicz - Michalski, Bartosiak, Mudra - Paprzycki, Wolski, Podgórski, Mikołajczak (57. Drozdowicz), Papikyan (76. Żukowski) - Kuzimski, Surdykowski.
db
Oceń artykuł:
427 12Komentarze 78
ale dlaczego mamy odpowiadać bluzgami na bluzgi? Nie lepiej skupić się na dopingowaniu swoim?
Odpowiadanie chamstwem na chamstwo pokazuje, że my nie jesteśmy lepsi (a chciałbym, żebyśmy byli) oraz, że przyjmujemy do siebie ich słowa. A jak kibole innych drużyn sciągną portki i pokażą gołą żyć, to i my mamy im tak samo odpowiedzieć?
Lepiej być ponad to.
W mlynie jest nas tylu ile jest ,gdyby bylo nas 500 lub okolo tysiaca to doping bylby glosniejszy.
Niestety w Bielsku mamy kibicow sukcesu i piknikow , tyko potrafia w komentarzach bluzgac na mlyn .
Mlyn byl zawsze na dobre i na zle.
W trakcie mecz z Wigrami bede cie nagrywal bez powodu, ciekawe jaka bedzie twoja reakcja?
Na tą chwilę nie jesteście w stanie rywalizować dopingowo z żadną ekipą ex, więc w przypadku awansu będzie wstyd.
Nie jesteście i pewnie nigdy nie będziecie ekipą jak Lech, Legia, Górnik itd, więc takie akcje jak wczorajsza nic Wam nie dadzą. Tam jak młyn zawiesza doping,to jest to odczuwalne w atmosferze itd. Tu niestety nie.
Zastanówcie się nad sobą.
I życzę Wam żebyście stali się młynem potrafiącym rywalizować na doping z innymi ekipami, a nie byli młyneczkiem słyszalnym, gdy brak przyjezdnych.
Takich zespołów tylko broniących się i przeszkadzających jak Chojnice będzie coraz więcej na wiosnę. Ale pokazaliście, że da się. Jak ktoś zagra otwarty futbol to bęcki jak Sosnowiec.
Najważniejsze to przepracować dobrze zimę,i na wiosnę 2 pierwsze mecze u siebie z rzędu trzeba wygrać. I będzie ciekawie.
Jeszcze raz brawo.
Więc młyneczek albo dopinguje, albo nie. A że nic do powiedzenia nie mają, nawet na swoim stadionie, to wygląda to jak wygląda. I tyle.
Co do meczu - wymęczone, ale ważne że są 3 punkty. Z takimi rywalami jak Chojniczanka, która przyjechała po remis, bardzo ciężko się gra.
Walczymy o 3 punkty.
ps mam jedną uwagę taktyczną niech Baszlaj
nie gra tak ryzykownie w odbiorze piłki.
- to może być kontra dla nas - ale często jest dla nich.
Klauzula informacyjna ›