Punkty stracone w końcówce
Bramka w doliczonym czasie gry pogrzebała nadzieje Podbeskidzia na zwycięstwo w Chojnicach. Wcześniej bramkarza gospodarzy pokonali Przemysła Płacheta i wprowadzony w drugiej połowie Valerijs Sabala.
Wszystko co najważniejsze miało miejsce w tym meczu w dwóch ostatnich kwadransach. Wynik spotkania otworzył Przemysła Płacheta, który mierzonym strzałem pokonał Radosława Janukiewicza. Chojniczanka szybko doprowadziła do remisu. Do bielskiej bramki trafił Oskar Paprzycki.
Po chwili Podbeskidzie ponownie wyszło na prowadzenie. Po strzale Przemysława Mystkowskiego błąd popełnił bramkarz gospodarzy, a piłkę skutecznie dobił Valerijs Sabala. Był to dwunasty gol łotewskiego napastnika w tym sezonie. W doliczonym czasie gry do remisu doprowadził Emil Drozdowicz.
Chojniczanka Chojnice - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:2 (0:0)
Bramki: Paprzycki (67'), Drozdowicz (90') - Płacheta (65'), Sabala (72')
Chojniczanka: Janukiewicz - Kobryń, Sylwestrzak, Pietruszka, Grzelczak - Piotrowski (88. Żagiel), Paprzyczki, Zawistowski, Przybecki - Surdykowski (75. Drozdowicz), Mikołajczak (88. Frygier).
Podbeskidzie: R.Leszczyński - Gach, Jończy, Komor, Jaroch - Rakowski (90. Bieroński) - Mystkowski (73. Gandara), Rzuchowski - Płacheta, Roginić (66. Sabala), Kostorz.
db
Foto: Jakub Ziemianin/TSP
Komentarze 54
Sabala odchodzi a pan nawigator cały czas na niego stawia .
Ten młody Bielszczanin wypożyczony z Rekordu to bramkarz?
Trochę mało jak na budowę drużyny na awans w ciągu, krótkiej przerwy między sezonami.
Daleko z taką polityķą nie zajedziemy
Klauzula informacyjna ›