W osłabieniu odrobili straty. Do remisu zabrakło niewiele
Podbeskidzie nie zdołało wywalczyć punktu w starciu z GKS-em Jastrzębie. Na początku drugiej połowy czerwoną kartkę zobaczył Filip Modelski, ale "Górale" zdołali odrobić straty.
Bielski zespół w pierwszej połowie zaprezentował się przeciętnie. Na murawie warunki gry dyktowali gospodarze, którzy mieli kilka dogodnych sytuacji do zdobycia gola. Dobrze dysponowany Wojciech Fabisiak kilka razy zatrzymał graczy GKS, ale skapitulował w 39. minucie, gdy pokonał go Kamil Adamek.
Na początku drugiej połowy drugą żółtą kartkę za faul zobaczył Filip Modelski. Gdy wydawało się, że sytuacja Podbeskidzie jest beznadziejna w 57. minucie "Górale" doprowadzili do remisu. Bramkę zdobył wprowadzony kilkanaście sekund wcześniej Bartosz Jaroch. Gospodarze gola na wagę zwycięstwa zdobyli w samej końcówce. Sposób na świetnie dysponowanego Fabisiaka znalazł Adam Żak.
GKS Jastrzębie - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:1 (1:0)
Bramki: Adamek (39'), Żak (90') - Jaroch (57')
GKS: Drazik - Pacholski, Spychała, Jadach, Kulawiak - Szymura, Tront, Skórecki (77. Żak), Gancarczyk (70. Ali), Gojny - Adamek (90. Kawula).
Podbeskidzie: Fabisiak - Modelski, Wiktorski, Bougaidis, Oleksy - Płacheta (68. Kostorz), Rzuchowski, Phalavandishvili (57. Jaroch), Gandara (80. Jończy), Sierpina - Sabala.
db
Oceń artykuł:
5 20Komentarze 160
co piszą całe strony analiz,
bo to kawał dobrej roboty w wolnym czasie.
ps TSP gra w I lidze, gdzie poziom jest bardzo wyrównany i każdy mecz jest loterią.
Skoro TSP wygrali w Opolu 1-0 to znaczy że ta liga jest przypadkowa i przypadkowe sa wyniki, a prawde powiedziawszy po wpadkach Katowic i GKSu Tychy, nie ma drużyny która może awansować do ekstraklasy do wszystkie inne to są przypadki i wypadki przy pracy.
Sezon 2011/2012:
15 meczy w charakterze gospodarza, średnia frekwencja: 3262 widzów (48927/15)
Sezon 2012/2013:
15 meczy w charakterze gospodarza, średnia frekwencja: 2854 widzów (42803/15)
Sezon 2013/2014:
18 meczy w charakterze gospodarza, średnia frekwencja: 3036 widzów (54641/18)
Sezon 2014/2015:
19 meczy w charakterze gospodarza, średnia frekwencja: 3901 widzów (74126/19)
Sezon 2015/2016:
19 meczy w charakterze gospodarza, średnia frekwencja: 5101 widzów (96924/19)
żródło: 90 minut
Poza tym to od inwestora strategicznego zależy ile wyłoży sie na klub, ale inwestor ten bierze na siebie odpowiedzialność za wszystko co dobre i złe. Rzecz jasna można wykreować dług mając budżet na poziomie 16 milionów złotych jak i na poziomie 100 milionów złotych.
Jeśli Wisła Kraków ma od tytularnego sponsora 2 bańki to co oni robią jeszcze w ekstraklasie i skad mają licencję? Cała liga powinna być zawieszona bo wały idą na potęgę a ekstraklasa S.A przymyka na to oczy nawet nie mają chyba narzędzi do walki z tego rodzaju sprawami.
Frekwencja na meczach TSP w ekstra.... na stadionie nie powalała, ponieważ obiekt był cały czas w budowie, i traf chciał, że wchodziliśmy z kurnikiem a spadaliśmy kiedy trwały jeszcze odbiory 2 trybun od Broniewskiego i Rychlińskiego. Ta ograniczona widownia tez miała wpływ na mniejsze przychody z biletów i karnetów i być może z umów od sponsorów, bo 6 tys ludzi na meczach z Legia czy Lechem to nie to samo co 14 tys.... Tak więc klub ponosił w tym czasie spore straty finansowe.
A uważam, że klub powinien być podłączony pod miasto bo jako spółka komunalna są prześwietlani a kluby prywatne nawet z dotacją miejską mogą wykreować dług który spowoduje, ze trzeba bedzie ogłosić upadłość i zaczynać od 4 ligi.
Podbeskidzie, miało jeszcze jedna wadę, nie potrafili wychować sobie piłkarzy aby ich wytransferować do lepszego klubu za przynajmniej 1-2 miliony euro w sezonie. Jednym z filarów budowy klubowej kasy jako 3 filar powinny być przychody z transferów, a tego nie było prawie w ogóle i stąd te problemy finansowe i wieczne niedopięty budżet w okolicach -1,5 do -2 miliony złotych zobowiązań rok w rok.
Czytajcie ze zrozumieniem!!!
Twój Sącz
Strona główna Wiadomości
Sandecja najbiedniejszym klubem Ekstraklasy. Ale i tak kosztuje miliony
24 maja 2018
PRZYCHODY klubów Ekstraklasy w 2017 r. wyniosły 550,4 mln zł. Spośród wszystkich szesnastu najmniejsze – szacowane na około 8 mln zł – miała Sandecja Nowy Sącz – wynika z opublikowanego właśnie raportu firmy doradczej Deloitte „Piłkarska liga finansowa rok 2017”. Gdyby klub utrzymał się w najwyższej polskiej lidze piłkarskiej, jego tegoroczny budżet przekroczyłby 13 mln zł (przy szacowanych na niespełna 11 mln zł dochodach).
Po spadku do 1 Ligi przychody należącej w całości do Miasta spółki Sandecja znacząco spadną – płynność finansową zapewnić ma dofinansowanie spółki z budżetu kwotą 5,9 mln zł.
Według raportu Deloitte, najbogatszy klub polskiej Ekstraklasy – Legia Warszawa – w zeszłym roku osiągnął przychody w wysokości 138 mln zł. Drugi w zestawieniu Lech Poznań miał „zaledwie” połowę mniej przychodów – 66 mln zł. Na drugim biegunie znajdują się spadkowicze do 1 Ligi: Bruk-Bet Termalica Nieciecza z przychodami szacowanymi na 14 mln zł (klub jako jedyny odmawia podania danych finansowych) oraz Sandecja Nowy Sącz – 8 mln zł
budżet Sandecji Deolitte
Jak udało się nam ustalić przychody utworzonej w połowie ubiegłego roku spółki akcyjnej Miejski Klub Sportowy Sandecja osiągnęły do końca 2017 roku niespełna milion złotych mniej, niż szacują twórcy raportu. Wyniosły 7,2 mln zł, na co złożyły się m.in. sprzedaż praw medialnych, wpływy od sponsorów czy sprzedaż biletów.
Wydatki Sandecja S.A. w zeszłym roku przekroczyły 8,8 mln zł. Złożyły się na nie wynagrodzenia zawodników, trenerów i administracji, koszty wynajmu obiektów (w tym stadionu w Niecieczy, na którym Sandecja rozgrywała ekstraklasowe mecze jako „gospodarz”) czy koszty związane z wydatkami na spotkania wyjazdowe.
W informacji na temat finansów miejskiej spółki, którą otrzymaliśmy z Urzędu Miasta Nowego Sącza, wśród kosztów widnieje także pozycja: „koszty nabycia znaku towarowego„. Choć nie jest wskazana kwota ani dokładniejsza informacja, chodzi prawdopodobnie o budzącą kontrowersję w środowisku kibiców i opisaną niedawno przez serwis „Weszło!” sprawę używania herbu Sandecji.
Według portalu spółka Sandecja zapłaciła prowadzącemu wcześniej klub Stowarzyszeniu MKS Sandecja za jego przejęcie 400 tys. zł. Prezesem stowarzyszenia był Andrzej Danek, obecny dyrektor MKS Sandecja S.A. Zarówno Danek, jak i obecny prezes Sandecji Grzegorz Haslik, odmówili serwisowi „Weszło!” odpowiedzi na pytania związane z wysokością kwoty zapłaconej za herb.Urząd Miasta Nowego Sącza poinformował nas również o budżecie spółki Sandecja na 2018 rok (były opracowane przy założeniu, że piłkarze utrzymają się w Ekstraklasie). Przychody miały wynieść niemal 10,7 mln zł (zakładano m.in. pozyskanie nowych sponsorów). Koszty klubu miały sięgnąć 13,1 mln zł.
W tegorocznym budżecie Nowego Sącza założono dodatkowo DOKAPITALIZOWANIE MKS Sandecja S.A. kwotą 5,9 mln zł.!!!!!!!!
Przedstawione powyżej sumy nie obejmują innych wydatków związanych z klubem, na czele z remontem a w przyszłości budową nowego stadionu przy ul. Kilińskiego. Rada Miasta jeszcze w zeszłym roku wyraziła zgodę na ewentualne zaciągnięcie do 50 mln zł na budowę nowego obiektu. Setki tysięcy złotych już poszły na zakup kilku działek potrzebnych do rozbudowy stadionu oraz na opracowanie programu funkcjonalno-użytkowego inwestycji.
Mimo kosztów przekraczających wpływy władze miasta sytuację klubu uważają za dobrą. „Na dzień dzisiejszy Spółka Miejski Klub Sportowy Sandecja S.A. posiada płynność finansową i realizuje wszystkie swoje zobowiązania terminowo. Spółka nie posiada żadnych zaległości wobec zawodników, trenerów i administracji (…) Wszystkie zobowiązania wobec zawodników i sztabu szkoleniowego są regulowane terminowo i nie ma żadnych zaległości. Klub nie jest zadłużony i posiada płynność finansową” – czytamy w odpowiedzi na nasze pytania odnośnie budżetu Sandecji.
Sandecja -porównywalny klub do naszego Przychody 7.2mln a wydatki na poziomie 8.8 ,czyli 1.6 mln w plecy. Tam też źle prowadzą drużynę?
A co do Podbeskidzia, powiem tak, miasto BB, daje 6 baniek za promocje czy udziały nie ma znaczenia, Canal+6-7 baniek, Łukosz 3 bańki i masz już budżet... Od tej trójki tylko....na poziomie jak TY zakładasz.
Od dwóch lat miasto dotuje klub PBB na poziomie 5,5 miliona złotych z czego 2 miliony idą na załatanie dziury budżetowej. Tych 2 baniek od miasta brakowało w ekstraklasie właśnie...Zresztą firma badawcza Deolitte w 2011 roku wyceniała wartość koszulki TSP na 5 milionów PLN, Czy miasto oraz Murapol S.A wpłacali 2x 5 milionów złotych jak wyszło z wyliczeń, czy wpłacali wg. jakiś tam udziałów z czego Podbeskidzie mając 2 udziałowców na przodzie koszulek traciło po około 5-6 milionów na sezon zamiast 10 wychodziło 4,5 a potem już 3,5 mln od miasta. Zastanów się czy miasto i udziałowcy dobrze zaplanowali ten biznes czy po prostu jechali po bandzie, reklamie z najtańszym możliwym kosztem...i stało się to co stac się musiało.
Ale pamiętaj @Szafa grająca że wszystko ma swój kres wykreowana przez grube ryby siła Legii w kopanej także. Wszystko przeminie jak przeminęła siła i wpływy na forowanie Górnika, Ruchu czy GKS-u Katowice.
Trzeba byc w ekstraklasie aby w dobrym momencie wykorzystać i zaatakować pozycję możnych, które zachwiac się musza prędzej czy później...
Ty wierzysz że Legia jest wstanie wyciagnąć 100 baniek i wiecej policz dobrze oraz jakich sponsorów ma Legia, Lech, Wisła....te ich przychody to śmiech na sali....bukmacherzy, kibice, sa sponsorami wiodącymi i oni maja im robic przychody? Wał nad wałkami.....
Własnie my nie jesteśmy za biedni na ekstraklase, tylko że cała kopana to sieć powiązań i układów a my jesteśmy w kleszczach pomiędzy wrogim nam G. Sląskiem a upadającą moralnie Warszawką. I to jest być może nasze nieszczęście. Ale nie znaczy, że należy tańczyć jak oni nam zagrają. Chociaż wiem i widziałem w normalnej zdrowej lidze, Piast Gliwice i Jagielonia Białystok już powinny mieć przynajmniej po 1 tytule mistrza kraju. To jak odpuścił Legii, Piast, a w zeszłym roku Jagielonia dało mi już wiele do myślenia jak to naprawdę wygląda.
porządny fundament.. a nie od razu dach !!! Czesi i już Słowacy nas przeganiają, bo potrafią szanować swoje zasoby ludzkie, mentalne, społeczne, a u nas zawiść i pogarda drugim człowiekiem. Stoję w sklepie ,4 osoby w kolejce i ta czwarta na cały r...j "Pani ,co to ma być ? Ile jeszcze mam stać ..." No można o wiele dłużej ,tak jak za komuny, całą noc. Może ktoś chce zamienić się z tą sprzedawczynią ?! Wracając do klubu ... Jesteśmy za biedni na ekstraklasę ,ale to nie dociera.
Tal było na meczu z ENG i tak pewnie będzie na meczu z UKR. I tak kombinują aby wykazać sens budowy stadionu za 100 mln zl.
Skoro zbudowano stadion na 15 tys kibiców trzeba tak pracować i działać aby ściągnąć na trybuny z miasta i okolicznych powiatów te 10-11 tys kibiców. Ale nasz krajowy produkt sportowy przypomina świeżego kurczaka, ale jak się powącha to zapach nie koniecznie będzie taki jakiego oczekujemy.
A to że w Polsce i w naszym mieście sport i biznes nie idą ze sobą w parze to widać jak na dłoni. Mając w klubie takich sponsorów jak Grupa Zywiec czy Aluprof, przy normalnym podejściu do sportu ,sponsorów nasz klub z Bielska-Białej powinien być tuż za plecami Lecha czy Jagielonii Białystok.
Przecież sportowiec amator da radę :)
Klauzula informacyjna ›