- Podbeskidzie wychodzi na prostą. Finanse spółki są obecnie ustabilizowane. Nie ma żadnych zobowiązań przeterminowanych wobec jednostek budżetowych, Urzędu Skarbowego, ZUS oraz spółek miejskich. Stopniowo pozbywamy się zaległości względem pozostałych kontrahentów - mówi Edward Łukosz.

Członek rady nadzroczej bielskiego klubu przez okres trzech miesięcy będzie pełnił funkcję prezesa Podbeskidzia. Dziś na stronie klubowej ukazał się wywiad z Edwardem Łukoszem.

- Dzięki ogromnemu zaangażowaniu Pana Prezydenta Jacka Krywulta oraz firmy PMiW ŁUKOSZ TS Podbeskidzie wychodzi na prostą. Finanse spółki są obecnie ustabilizowane. Nie ma żadnych zobowiązań przeterminowanych wobec jednostek budżetowych, Urzędu Skarbowego, ZUS oraz spółek miejskich. Stopniowo pozbywamy się zaległości względem pozostałych kontrahentów. Na bieżąco regulowane są wszystkie wynagrodzenia zarówno w administracji, jak i wynagrodzenia dla zawodników - mówi.

Jaki jest cel na najbliższy sezon? - Wiele się zmieniło w ostatnich tygodniach w klubie. Praktycznie mamy nowe otwarcie i z czystą kartą rozpoczynamy ten sezon. Potrzeba nam spokoju i zaufania do sztabu szkoleniowego i całego zespołu. Chociaż są jeszcze drobne kwestie do poprawy to jestem przekonany, że w tym sezonie mamy ogromne szanse na dobry wynik. Jest niesamowita wola walki i sportowa złość, aby pokazać waleczność, góralski charakter i piękną piłkę. Chcemy grać ofensywnie i dać naszym kibicom wiele emocji. Ale w sporcie, jak w biznesie, trzeba mieć wiele pokory i determinacji, aby osiągnąć sukces, dlatego chcemy mniej mówić, a więcej robić... - zapowiada p.o. prezesa Edward Łukosz.

Całość dostępna jest tutaj.