Prezes BKS: Istniała realna wizja upadku klubu
- Nie było możliwości gry w III lidze. Zadecydowała ekonomia, zabrakło nam 30 tys. zł miesięcznie. Istniała realne wizja upadku klubu - mówi o kulisach wycofania BKS Stal prezes klubu Piotr Filek.
Dziś podczas prezydium klubu podjęto uchwałę o zgłoszeniu zespołu do gry w bielskiej lidze okręgowej. Za taką decyzją opowiedział się Piotr Filek (prezes zarządu BKS Stal) oraz Maciej Mąka (wiceprezes). Przeciwko zagłosował Zbigniew Garbacz, który chciał by BKS Stal nadal występował w III lidze.
O przyczynach podjęcia takiej decyzji rozmawialiśmy z prezesem klubu. Piotr Filek mówi, że od dłuższego istniała realna szansa, że klub nie zagra w przyszłym sezonie w III lidze. - Prowadzone były rozmowy z warszawskimi firmami, które pozornie zainteresowane były sponsoringiem BKS. W rzeczywistości nie interesowało ich wsparcie klubu, a przejęcie jego majątku. Dlatego zmuszeni zostaliśmy do podjęcia decyzji o wycofaniu się z gry w III lidze. Robimy to z wielkim bólem i przy zawiedzionych ambicjach sportowych.
Nasz rozmówca przyznaje, że na utrzymanie drużyny na obecnym poziomie rozgrywkowym zabrakło kwoty 30 tys. zł miesięcznie. - Możemy grać w III lidze i doprowadzić klub w ciągu kilku miesięcy do upadku. Nie było możliości podjęcia obecnych zobowiązań i dalszej gry w tej lidze do której zawsze można wrócić po walce sportowej. Na pewno nie byłoby to możliwe po upadku i rozwiązaniu klubu - mówi Piotr Filek.
Prezes klubu zapewnia, że zarząd redukował zatrudnienie w stowarzyszeniu oraz obniżał pensje i inne wydatki. Z pomocą, mimo próśb i rozmów, nie przyszło również miasto Bielsko-Biała.
30 czerwca wygasły kontrakty wszystkich zawodników Stali i trenera Dariusza Mrózka. Kadra na grę w bielskiej lidze okręgowej kompletowana będzie w najbliższych tygodniach.
bak
Foto: Bart Foto Sport
Oceń artykuł:
19 12Komentarze 62
Potem ogłoszenie upadłości
I tyle w temacie bks sekcja piłki nożnej.
problem w tym, że tylko samobójca sportowy wynajmie im boisko do gry w okręgówce.
Może w Sosnowcu coś wynajmą .
zatem brawa dla piłkarzy trenera i zarządu.
Niestety dalsze koszty utrzymania klubu na tym poziomie są wysokie
bo po reformie nawet w 3 lidze trzeba mieć duże finanse.
Uważam, że prezes ma rację i stawia sprawę uczciwie,
bo po kliku rundach w 3 lidze groziło wycofanie z rozgrywek
i ogłoszenie upadłości.
i tak sponsor tego klubiku jest filantropem.
W mieście BB smród spadnie o 90%
Nie czas atakować Tsp
Trzeba zobaczyć jaki będzie skład Bks Stal na rozgrywki w okręgówce
i ocenić, czy jest szansa walki o awans.
Pamiętajcie, że jak nie BKS nie podniesie klasy w kibicowaniu. to będziemy jeździć na mecze
do Rajczy, Zarzecza, Żywca itd
a może nawet nigdzie ,
bo i na taka ligę klubu może nie być stać.
Bo kto będzie finansował klub, gdzie na mecze przychodzą w 99% kibole, a w 1% normalni kibice
gdzie doping, to 99% wulgaryzmów a 1% normalności.
Odpowiedź jest prosta NIKT
A zarząd swoim działaniem po prostu nie dał rady odmienić obrazu tego klubu
W dawnych czasach super BKS - u było odwrotnie.
byłoby 99, (9) %.
Brak kasy i tyle w temacie
Dobra decyzja zarządu.
ps Teraz blady strach pada na kluby z okręgówki
bo koszt za ochronę przed kibolami stali
wielokrotnie przewyższy ich budżet.
bks powinien zaczynać od c- klasy ( dwa mecze sami ze sobą a za rok może coś się wymyśli )
Człowieku, czytasz czasem to, co piszesz? Podbeskidzie awansowało do Ekstraklasy za czasów Fryzjera?!
Klauzula informacyjna ›