Podbeskidzie od jedenastu miesięcy nie płaci BBTS Podbeskidziu. Spółka nie przelała na konto stowarzyszenia również drugiej transzy pieniędzy z PZPN za udział w rozgrywkach CLJ - pisze w oświadczeniu Jarosław Rozmus, prezes BBTS Podbeskidzie. Otrzymany dokument - który jest odpowiedzią na wypowiedzi prezesa Tomasza Mikołajko na stronie klubowej Podbeskidzia - publikujemy w całości.

BBTS PODBESKIDZIE oświadcza, że główną przyczyną decyzji o zerwaniu współpracy z TS Podbeskidzie S.A. jest osoba Prezesa Pana Tomasza Mikołajko. Klub BBTS Podbeskidzie (dawniej BBTS Ceramed Bielsko-Biała) jest założycielem obecnej 1 ligowej drużyny TS Podbeskidzie S.A. Logo klubu jest własnością TS Podbeskidzie, którego członkami Zarządu są osoby związane z BBTS Podbeskidzie. Pan Mikołajko twierdzi, że umowa o współpracy została wypowiedziana po upomnieniu się o dokumentację prowadzenia szkolenia dzieci i młodzieży. Pismo o wypowiedzeniu zostało przesłane przez BBTS do TSP S.A. w dniu 30.03.2018 r., a pismo z TSP S.A. o uzupełnienie dokumentacji posiada datę 07.04.2018 r.

Nadmieniamy również, że Pan Mikołajko jest prezesem klubu od 27 miesięcy (17 miesięcy płacił choć zawsze z opóźnieniem) i nigdy nie była podnoszona kwestia dokumentacji do umowy która obowiązuje od 2003 roku! Zarząd BBTS Podbeskidzie nie mógł pozwolić sobie na dalszą współpracę z Panem Mikołajko, z uwagi na groźbę utraty płynności finansowej BBTS Podbeskidzie. Zaległość TSP S.A. sięga 11 miesięcy (145.000,- zł) na dzień 10.06.2018 r., w tym okresie klub BBTS Podbeskidzie ponosił całe koszty utrzymywania wszystkich grup dziecięcych i młodzieżowych, w tym 11 drużyn w rozgrywkach ligowych (m.in. CLJ U-15 i CLJ U-19). Koszty związane z udziałem tylko drużyny CLJ U-19 w rozgrywkach sezonu 2017/2018 sięgnął kwoty ponad 100.000,- zł (wyjazdy dwudniowe Gdańsk, Gdynia, Szczecin, Poznań itd. w sumie 8 wyjazdów dwudniowych oraz 7 jednodniowych). Do tej pory nie otrzymaliśmy drugiej transzy z PZPN-u za udział w tych rozgrywkach ok. 18.000,- zł, ponieważ przelew przeszedł przez konta TSP S.A. i zaginął.

Trenerzy grup młodzieżowych nie otrzymują należnych wynagrodzeń (opóźnienie sięgało nawet 4 miesięcy) z dotacji miejskiej na szkolenie dzieci i młodzieży, której nie wolno wykorzystać na inne cele. Na dzień 11.06.2018 r. trenerzy nie otrzymali wynagrodzeń za kwiecień i maj 2018 r. Do tego dochodzi sposób traktowania młodzieży klubu, nasi zawodnicy grają w klubach szczebla centralnego tylko nie u nas (Damian Byrtek, Mateusz Kupczak, Szymon Jarosz, Mateusz Janeczko, Kamil Jonkisz, Sebastian Madejski i inni).

Klub mógł uzyskać na zakończenie obecnego sezonu 1 ligi przy najmniejszym tylko zaangażowaniu kwotę min. 400.000,- zł z programu Pro System Junior, uważamy, że przy większym zaangażowaniu mogła to być kwota nawet 800.000,- zł (mamy dokładne wyliczenia), ale nikt o tym w TSP S.A. nawet nie pomyślał. W zamian za to, rzucane są fałszywe i niczym nieudokumentowane oskarżenia w stosunku do współpracujących podmiotów jako nieudolna próba odwrócenia uwagi od prawdziwych problemów. Uważamy, że dalsze rządy Pana Mikołajko w klubie Podbeskidzie doprowadzą do jego upadku i utraty dorobku całego grona sympatyków klubu, którzy poświęcili masę czasu, pasji i pieniędzy dla dobra piłki nożnej w Bielsku-Białej.

Klub BBTS Podbeskidzie ma tradycję od 1907 r., ma wspaniałą młodzież, kadrę trenerską, pracowników, oddanych sympatyków i nadzieje, że wszystko już niedługo wróci do normalności.

                                                                                       

                                                                                                     Zarząd BBTS Podbeskidzie